Nowe restauracje w Toruniu na wiosnę: gruzińska, tajska, polska. Czym zachwycą klientów?

Jednym z najnowszych miejsc na kulinarnej mapie Torunia jest restauracja Baku. Lokal mieści się przy ul. Franciszkańskiej 20 i kusi kuchnią krymską. To za sprawą szefowej kuchni. Jest nią Natalia Michajłowa, pochodząca z Odessy Ukrainka.
W restauracji Baku mieszają się smaki, które szefowa kuchni przywiozła z rodzinnego Krymu. Zjemy tu zatem dania kuchni gruzińskiej, ukraińskiej i ormiańskiej. Lokal serwuje między innymi pyszne chinkali z baraniną (rodem z Gruzji) i imponujące czebureki po uzbecku. Cena za te wschodnie przysmaki jest taka sama: od 15 zł wzwyż, w zależności od ilości.

Natalia Michajłowa chwali się tym, że przygotowanie czebureków latami doprowadziła do perfekcji. To wyjątkowe pierogi z mięsem, od stuleci popularne wśród ludów kaukaskich, a dziś robiące furorę w polskich lokalach. Tradycyjnie jada się je rękami. Czebureki pani Natalii pękają od baraniny, przypraw i bulionu. Jakim cudem tryska on ze środka po pierwszym kęsie? To sekret kucharki. Warto zajrzeć na ul. Franciszkańską 20 i posmakować. Opinie klientów, pozostawiane w sieci, są entuzjastyczne. Doceniają nie tylko potrawy, ale i wybór wschodnich trunków oraz serdeczną atmosferę.


Polecamy:
Luksusowe restauracje w Toruniu. Co zjesz i ile zapłacisz?
Toruń wobec koronawirusa