- W Toruniu przy przejściach dla pieszych instalowane są znaki ostrzegawcze, które mają przy pomocy migających świateł informować kierowców o tym, że do pasów zbliża się pieszy. Jeśli chodzi o samą ideę, można temu tylko przyklasnąć, moje wątpliwości budzi jednak techniczna strona medalu - mówi Czytelniczka z Rubinkowa. - Kilka razy widziałam i sama zresztą tego doświadczyłam, że czujnik nie zareagował i światła się nie włączyły. Obawiam się, że może w związku z tym dochodzić do niebezpiecznych sytuacji. Kierowca, zbliżając się do przejścia, spojrzy na znak, nie zobaczy świateł i przynajmniej podświadomie uzna, że ma drogę wolną, a na to co się dzieje na pasach, nie będzie już zwracał należytej uwagi.
Zobacz także: Biskup Wiesław Śmigiel, nowy ordynariusz toruński, wprowadzony do katedry
Korzystając z okazji, przetestowaliśmy „pole widzenia” sygnalizatora stojącego przy skrzyżowaniu ul. Grudziądzkiej i PCK.
Czujnik nie wykrywał pieszych przechodzących po zewnętrznej stronie znaku, nie rejestrował również tych, którzy zatrzymywali się przy samym słupku, pod czujnikiem. Światła ostrzegawcze włączały się dopiero wtedy, gdy przechodzień był oddalony od znaku o jakieś dwa, trzy metry.
Znak reagował natomiast na ludzi, którzy szli chodnikiem wzdłuż ulicy Grudziądzkiej, ale nie wchodzili na pasy.
Zobacz także: Zabójstwo na Czarlińskiego w Toruniu. Na strychu znaleziono zwłoki
Zgodnie z założeniami, znaki miały budzić czujność kierowców zbliżających się do przejścia, zatem to w sumie obojętne czy jakiś pieszy wejdzie na pasy, czy będzie tylko przechodził obok. W tym przypadku znowu jednak trzeba zadać sobie pytanie - czy nowe zabezpieczenie, zamiast budzić czujność kierowców, nie będzie jej usypiać?
Pary urządzeń zabezpieczających każde przejście są ze sobą zsynchronizowane. Informacje o zbliżających się przechodniach przekazują sobie drogą radiową, zatem bez względu na to, z której strony nadejdzie pieszy, światła ostrzegawcze włączą się po obu stronach jezdni. Problem tylko w tym, aby czujniki okazały się odpowiednio „spostrzegawcze”. Znaki są montowane w ramach miejskiego programu poprawy bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych i przejazdach rowerowych. Do końca roku w Toruniu ma się ich pojawić ok. 250.
- Każdy z nich przed odbiorem zostanie przez nas sprawdzony - zapewnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Czytelnicy sygnalizują
Czytelnik z osiedla Pancernych narzeka na fatalny stan ulicy Chrzanowskiego.
Dwa tygodnie temu opisywaliśmy perypetie Czytelniczki, która musiała skorzystać z usług służby zdrowia, aby zmienić opatrunek. Dowiedziała się wcześniej, że powinna się z tym zgłosić do przychodni, tam ją jednak odesłano do szpitala, a w szpitalu - znów do POZ. Wyjaśnienia szukaliśmy w NFZ i je otrzymaliśmy. O to samo poprosiliśmy również przychodnię na Wrzosach, w której odesłano Czytelniczkę z kwitkiem. Odpowiedzi się nie doczekaliśmy, chociaż ustawowy czas na jej udzielenie właśnie minął.
Polecamy:Spod Ekranu: Na Karuzeli Życia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?