Nasza Loteria

Nowicjusze mają pod górkę

Tomasz Niejadlik
Toruńska Rada Miasta od listopada będzie liczyła o trzech radnych mniej niż obecnie. Kandydaci już przymierzają się do walki o głosy wyborców.

Toruńska Rada Miasta od listopada będzie liczyła o trzech radnych mniej niż obecnie. Kandydaci już przymierzają się do walki o głosy wyborców.

<!** reklama right>– Na kampanię wyborczą zamierzam wydać maksymalnie tysiąc złotych – mówi Paweł Rasielewski, który chce kandydować z listy Prawa i Sprawiedliwości. – Wiem, że to niewiele, ale obecnie na więcej mnie po prostu nie stać.

Młody torunianin większość funduszy zamierza wydać na druk kilku plakatów i około pięciu tysięcy ulotek.

– To jest standard, bez którego nie można się obejść, jednak wiem, że to nie wystarczy – przekonuje Paweł Rasielewski. – Chcę osobiście odwiedzić przynajmniej część potencjalnych wyborców z mojego okręgu, zwłaszcza na Podgórzu skąd pochodzę. Będę pukał do kolejnych drzwi, po to, by ludzie mnie poznali. To akurat praktycznie nic nie kosztuje. Mam świadomość tego, że wyborcy całkowicie ignorują kandydatów których nie kojarzą. Ulotki nowicjuszy najczęściej lądują w koszu na śmieci.

Podobnego zdania jest Edward Wiśniewski, radny obecnej kadencji z prezydenckiego klubu „Czas na Gospodarza”.

– Faktycznie, nieco łatwiej jest kandydatom z „nazwiskiem”. W okręgu, który reprezentuję, a zwłaszcza na Bielawach, od dawna jestem kojarzony z działalnością samorządową i społeczną – mówi radny Wiśniewski. – Liczę, że to powinno pomóc mi w ubieganiu się o kolejną kadencję. Bez dobrej kampanii jednak się nie obejdzie. Planuję m.in. samodzielne zorganizowanie przynajmniej kilku dużych grupowych spotkań z wyborcami.

Zdaniem radnych ubiegających się o ponowny wybór, na skuteczną kampanię w wyborach samorządowych trzeba wydać przynajmniej 5-7 tysięcy złotych.

– To podstawa, choć same pieniądze nigdy do końca nie są w stanie zapewnić sukcesu wyborczego – przekonuje Krzysztof Sobczak z klubu radnych Obywatele Torunia. – Ważny jest dobry pomysł na kampanię. Zgodzę się z tym, że najlepiej jest inwestować w osobisty kontakt z wyborcą. Cztery lata temu rozesłałem tysiące listów, aby bezpośrednio trafić do ludzi. Bez cyklu spotkań z wyborcami też oczywiście nie może się obejść.

Kandydaci na radnych przyznają, że koszty prowadzenia tegorocznych kampanii dodatkowo wzrosną w związku z kolejną redukcją liczby mandatów. Zgodnie z przyjętymi przepisami samorządowymi, w miastach liczących poniżej 200 tysięcy mieszkańców rady powinny być 25-osobowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska