Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nowości” apelują - nie możemy pozwolić na to, by Toruń stracił cenne zabytki swojej kolejowej przeszłości

Szymon Spandowski
Pierwszy pociąg wjechał na Dworzec Północny 28 lutego 1910 roku. Z prawej strony na pierwszym planie widać fragment budynku stacji, w tle gmach rozebranej kilka lat temu ekspedycji towarowej
Pierwszy pociąg wjechał na Dworzec Północny 28 lutego 1910 roku. Z prawej strony na pierwszym planie widać fragment budynku stacji, w tle gmach rozebranej kilka lat temu ekspedycji towarowej Archiwum
Zabytkowa lokomotywa i opuszczone zabudowania kolejowe idealnie do siebie pasują. Wystarczy odrobinę się postarać, aby jedno i drugie przyniosło Toruniowi korzyści.

W poniedziałkowych „Nowościach” informowaliśmy o tym, że państwowy moloch kolejowy zamierza zburzyć budynek stacji na Chełmińskim Przedmieściu. PKP przez kilka lat nie były w stanie znaleźć dla tego miejsca nowej funkcji i gospodarza, chociaż zainteresowanych dzierżawą tej nieruchomości nie brakowało.

Kilkanaście lat temu kolejarze zburzyli stojący przy dworcu szkieletowy budynek dawnej ekspedycji towarowej. Teraz deklarują, że od realizacji reszty niszczycielskich planów są gotowi odstąpić, o ile na rozbiórkę nie zgodzi się konserwator, lub znajdzie się ktoś, kto opuszczoną nieruchomość od nich przejmie.

Resztki dworca wyglądają niepozornie, ale są cenną pamiątką kolejowej przeszłości miasta. Stacja została zbudowana w 1909 roku, obsługiwała pasażerów pociągów odjeżdżających do Czarnowa i Unisławia. Zapisała się również w dziejach toruńskiego garnizonu. We wrześniu 1911 roku zatrzymał się tu chociażby pociąg pod specjalnym nadzorem i z wyjątkowym ładunkiem.

„Balon wojskowy M1 zwieziono wczoraj w czwartek do Torunia - informowała „Gazeta Toruńska”. - Statek napowietrzny spakowany w czterech wagonach kolejowych pozostanie na Dworcu Toruń Północ aż do piątku 15 bm.”.

W ten sposób do Torunia dotarł pierwszy balon, który został umieszczony w zbudowanej przy prowadzących do Czarnowa torach hali balonowej. Obok Dworca Północnego przejeżdżały również składy kierowane do działającej już w czasach pruskich fabryki i składnicy amunicji po drugiej stronie obecnej ulicy Polnej. Na Dworcu Północnym wreszcie, miejsca w wagonach zajęli w 1991 roku żołnierze ewakuowanej jednostki Armii Radzieckiej i chociażby ze względu na to miejsce to powinno być traktowane w szczególny sposób.

Dworzec powstał jednak po to, aby służyć cywilom. 28 lutego 1910 roku została tu uroczyście otwarta linia do Czarnowa, natomiast
1 lipca roku 1912 odjechał stąd pierwszy pociąg do Unisławia. Obie linie miały charakter lokalny - na tej pierwszej zorganizowano dziennie trzy pary połączeń, pasażerów było jednak całkiem sporo.

„W miesiącu ubiegłym korzystało z tej nowej kolejki przeszło 4000 osób, czyli przeszło 130 dziennie - pisała „Gazeta Toruńska w kwietniu 1910 roku o nowej linii do Czarnowa. - Wskutek połączenia z portem flisackim spodziewać się należy, że ruch osobowy znacznie się ożywi”.

Wzrósł, szczególnie dwa lata później, gdy na nowej linii unisławskiej powstał przystanek w Barbarce. Pierwszy specjalny pociąg wycieczkowy dotarł tam 10 lipca A. D. 1912. Zabrakło w nim miejsc. „Ogółem sprzedano na trzech dworcach toruńskich 700 biletów, dowodem to, że Barbarka jest ulubionem miejscem wycieczkowem dla toruniaków - relacjonowała „Gazeta Toruńska”.

Linie obsługiwały małe pruskie lokomotywy serii T3. Jeden taki parowóz służył również w cukrowni w Mełnie, pod koniec lat 80. ubiegłego wieku władze zakładu przekazały zniszczoną maszynę do Torunia. Tu lokomotywa została odremontowana i stoi na Kluczykach. Jej konserwacją zajmują się członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Kolei i Zabytków Techniki w Toruniu. Pojazd jest w tak dobrym stanie, że niewiele trzeba, aby go uruchomić. Niestety, wpisaną do rejestru zabytków dawną lokomotywę zakładową PKP chcą zabrać do Wieliczki...

Maszyna powinna jednak trafić tam, gdzie wcześniej pracowały jej siostry - na Dworzec Północny. Stacja znajduje się przecież w sąsiedztwie rozrastającego się osiedla. Budynek można by było odzyskać od PKP i odpowiednio zaaranżować, aby służył mieszkańcom. Lokomotywa mogłaby natomiast prowadzić wakacyjne pociągi do Barbarki, stając się kolejną atrakcją Torunia. Parowóz na pewno będzie poważnym konkurentem samochodów, których w osadzie leśnej jest zdecydowanie zbyt wiele. Mamy szansę stworzyć w Toruniu coś wyjątkowego. Apelujemy zatem do gospodarzy miasta, aby nie pozwolili tej okazji zmarnować.

LICZBA ARTYKUŁU
4000 - tyle osób skorzystało z linii kolejowej do Czarnowa w pierwszym miesiącu jej funkcjonowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska