Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.
Koronawirus w Polsce. Wzrost zakażeń niemal pewny?
Zdaniem ministra zdrowia zniesienie obostrzeń przełoży się na wzrost zakażeń. Odmrożenie kilku branż było jednak nieuniknione.
- Stopniowe znoszenie obostrzeń musi mieć miejsce z uwagi na konieczność funkcjonowania gospodarki. To oznacza, że czeka nas pewien wzrost zakażeń koronawirusem, pytanie - jak wielki. Sztuką jest utrzymanie go pod kontrolą, co staramy się cały czas robić – powiedział PAP minister zdrowia Adam Niedzielski.
Polecamy
W czwartek (11 lutego) w Polsce mieliśmy ponad siedem tysięcy nowych zakażeń. Resort zdrowia zapewnia, że jest gotowy na ewentualny wzrost. Jak ocenił Niedzielski, wydolność polskiej służby zdrowia to poziom 30 tysięcy nowych przypadków dziennie, z czego 10-20 procent wymagałaby hospitalizacji.
- Jeżeli "odmrażamy" i "uwalniamy" różne obszary życia, wzrost liczby zakażeń koronawirusem na pewno będzie. Ważne, żeby był to wzrost, który zmieści się w pewnej granicy tolerancji i nie doprowadzi do rozwoju trzeciej fali – powiedział Adam Niedzielski.
Czytaj także
Luzowanie obostrzeń. Co będzie otwarte od 12 lutego?
Rząd z dużą rezerwą podchodzi do kwestii łagodzenia obostrzeń. Zdecydowano, że 12 lutego otwarte zostaną jedynie placówki kultury, hotele, stoki narciarskie i boiska. Będą działać warunkowo na dwa tygodnie. Po tym czasie zapadną kolejne decyzje.
- Hotele – dostępne dla wszystkich przy zachowaniu reżimu sanitarnego (50% dostępnych pokoi, posiłki serwowane tylko do pokoi, na życzenie gości. Restauracje hotelowe – zamknięte).
- Kina, teatry, opery i filharmonie ponownie otwarte – podczas wydarzeń kulturalnych zajętych może być maksymalnie 50% miejsc siedzących. Obowiązują maseczki. Zakaz konsumpcji.
- Otwarte baseny. UWAGA! Aquaparki nadal będą nieczynne.
- Stoki otwarte.
- Otwarte boiska zewnętrzne, korty itp. – wznowiony amatorski sport na świeżym powietrzu.
- Siłownie dalej zamknięte.
- Restauracje – tak jak do tej pory – będą mogły wydawać posiłki na wynos i w dowozie.
Galerie handlowe miejscem zakażeń koronawirusem? Znów zostaną zamknięte?
Przypomnijmy, od początku lutego z zachowaniem rygorów sanitarnych otwarte są sklepy w galeriach handlowych. Były one zamknięte przez ponad miesiąc. Czy Polacy stęsknili się za zakupami? Jak podała "Rzeczpospolita", ruch w centrach handlowych w pierwszym tygodniu lutego co prawda wzrósł o 45,6 procent, ale i tak był niższy o 26,6 procent niż w tym samym okresie w 2020 roku.
Poruszenie wywołał Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz, który opublikował na Twitterze zdjęcie grupy klientów w warszawskiej galerii Złote Tarasy.
- Ktoś liczy na to, że zamknięci przedsiębiorcy z branż: fitness, gastronomii, solariów i innych będą przekonani, że akurat oni najbardziej zagrażają zdrowiu i w milczeniu będą patrzeć na śmierć ich biznesów oraz nadchodzących komorników?
Polecamy
Adam Abramowicz nawiązał do branż, które odnoszą znaczące straty przez zamknięcie. Wielu restauracjom czy siłowniom grozi wręcz bankructwo. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców sugerowałby, aby obostrzenia zaostrzano jedynie w najbardziej dotkniętych strefach.
- Moje pytanie nie było krytyką otwarcia galerii, tylko stwierdzeniem, jak jest. Jestem zwolennikiem działania według planu rządu z 28.11.20 - mamy powiaty w strefach i w zależności od zarażeń luzujemy bądź zaostrzamy — dodał Abramowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?