Czy w jednej z grudziądzkich kamienic znajduje się najstarsza winda w Europie? Prawdopodobnie tak, ale o jednoznaczną odpowiedź nikt się jeszcze nie postarał.
<!** Image 2 align=right alt="Image 93445" sub="Michał i Piotr, prawnuki Ireny Manikowskiej, która mieszka w kamienicy od prawie 60 lat, chętnie przejechaliby się zabytkową windą (z lewej) / Fot. Anita Etter">W kamienicy przy ul. Legionów 31 w Grudziądzu, na której widnieją symbole masonerii, znajduje się winda. Jest ona równie stara, co budynek powstały w 1890 roku. Niestety, urządzenie nie działa od wielu lat.
Stanęła po wojnie
- Wiem, że winda funkcjonowała jeszcze w okresie międzywojennym i w czasie wojny - mówi 83-letnia mieszkanka kamienicy, Irena Manikowska. - Kiedy wprowadziłam się tutaj w styczniu 1949 roku, już nie działała. Mechanizm został rozebrany, a części rozkradzione. Pamiętam, gdy mój ojciec przywiózł meble do mieszkania, trzeba było wnosić je po schodach.
O grudziądzkim zabytku słyszało niewiele osób. Świadczy o tym choćby fakt, że jedną z turystycznych ciekawostek Słupska jest rzekomo najstarsza winda w Europie, zbudowana w XX wieku, znajdująca się w budynku domu towarowego przy placu Zwycięstwa. Grudziądzka jest od niej bez wątpienia starsza. Ale czy w takim razie jest najstarsza w Europie?
<!** reklama>- Na własną rękę staram się odnaleźć dokumenty dotyczące tej windy - zapewnia Kazimierz Repeta, administrator kamienicy. - Jestem w posiadaniu dokumentów, które mogłyby rzucić trochę światła na tę sprawę, ale są one w języku niemieckim i jeszcze nie zostały przetłumaczone.
Administrator ma nadzieję, że będzie mógł liczyć na pomoc miasta.
- Chodzi nie tylko o zaangażowanie w zbadanie historii windy, ale także o poprawę wizerunku kamienicy i jej mieszkańców - tłumaczy. - Liczę na to, że miasto przeniesie lokatorów, którzy nie płacą czynszów i którzy mają wyroki eksmisyjne.
Tymczasem wiedzą o istnieniu zabytkowej windy w kamienicy przy ul. Legionów 31 dysponuje wiele osób, m.in. pracownicy Urzędu Miejskiego i Muzeum. Twierdzą, że jest to najstarsza winda w mieście. Na twierdzenie, że jest to najstarsza winda w Europie, już się nie odważą.
Miasto nie dorzuci
- Nie spotkaliśmy się z opracowaniem, w którym ta teza byłaby jednoznacznie potwierdzona - tłumaczy Wiesław Cyrankowski, kierownik wydziału kultury, sportu i turystyki. - Jeszcze żaden z autorytetów wśród historyków nie udokumentował tego faktu. Ponieważ kamienica, w której znajduje się winda, ma prywatnego właściciela, miasto nie zamierza w nią inwestować.
- Nie mamy prawa wydawać publicznych pieniędzy na własność prywatną - podkreśla Wiesław Cyrankowski. - Poza tym nie wiemy, jaki jest jej stan techniczny i co należałoby z nią zrobić. Czy po odrestaurowaniu miałaby służyć mieszkańcom kamienicy, czy też miałaby być zabytkiem? I jaką mamy gwarancję, że po odnowieniu właściciel udostępniłby nieodpłatnie windę mieszkańcom miasta?
Miasto nie planuje też sfinansować działań, mających na celu ustalenie, czy jest to najstarszy obiekt tego typu w Europie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?