Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od leków też się można uzależnić

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Najpierw lek zapisuje jeden lekarz. Potem pacjent biega po różnych gabinetach, by dostać na niego kolejną receptę. I tak w kółko. Od wielu leków można się uzależnić...

Najpierw lek zapisuje jeden lekarz. Potem pacjent biega po różnych gabinetach, by dostać na niego kolejną receptę. I tak w kółko. Od wielu leków można się uzależnić...

Niespełna 60-letnia pani Halina leczyła się na depresję. Zażywała silne leki psychotropowe. Po pewnym czasie wydawało jej się, że nie może bez nich żyć.

- O tym, że problem z uzależnieniami od leków istnieje, wiemy, ale do nas wciąż mało osób zgłasza się po pomoc. Jeśli już, są to głównie kobiety w średnim i starszym wieku uzależnione od leków psychotropowych. Najpierw dostają te leki w dawkach leczniczych, potem potrzebują ich coraz więcej. Jeśli już się zgłoszą do poradni, to jest sukces - mówi Jolanta Celebucka, kierownik Wojewódzkiej Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Toruniu.

<!** reklama>Jakie są szanse na wyleczenie? Takie jak przy innych uzależnieniach. Osoby uzależnione powinny najpierw trafić do szpitala na oddział detoksykacyjny. Mało kto się na to decyduje.

Od leków psychotropowych, w tym antydepresyjnych, można się uzależnić. Symptomem uzależnienia jest m.in. to, że trzeba ich brać coraz więcej. A zwiększone dawki są niebezpieczne. Do tego dochodzi łączenie z innymi zażywanymi specyfikami.

Pacjenci po przedawkowaniu leków w Toruniu, gdzie nie ma oddziału detoksykacyjnego, trafiają do szpitalnych izb przyjęć lub do Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Psychiatrycznego.

- Po trwającym kilka lat okresie stosowania niektórych leków, może dojść do niewydolności nerek - przestrzega dr Marek Muszytowski, ordynator Oddziału Nefrologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. - Przyjmowanie każdego leku powoduje skutki uboczne. Trzeba mieć świadomość, że pacjenci zażywają jednocześnie leki przepisywane przez różnych specjalistów.

Ostatnio lekarze zaczęli oszczędniej zapisywać niektóre leki. Bywa, że pacjenci mają im to za złe. Niekiedy trudno się dziwić.

74-letni pan Zbigniew leczy się m.in. na prostatę i nadciśnienie. Od ponad dwóch lat zażywa też leki na bezsenność. Lekarz rodzinny kazał mu zgłosić się do psychiatry po opinię. Ten napisał w rozpoznaniu, że jest uzależniony od leków na bezsenność, ale nie stwierdził przeciwwskazań. Przepisał dodatkowo leki antydepresyjne.

Ale pan Zbigniew nadal bierze „swoje” leki na bezsenność. A po zażyciu połowy dawki antydepresantu miał objawy zapaści i przez dwa dni nie mógł mówić.

- Niebezpieczne jest łączenie niektórych specyfików, dlatego ważne jest, by lekarze przed wypisaniem recepty dokładnie pacjenta wypytali, co zażywa. I żeby pacjent wszystko wymienił - dodaje dr Marek Muszytowski.

Niebezpieczne są też z pozoru niegroźne leki dostępne nie tylko w aptekach bez recepty.

- Zagadkowe jest uzależnienie od leków wspomagających odchudzanie. Można je dostać bez recepty, przez internet. Muszą mieć jakieś niezidentyfikowane substancje, niekoniecznie wymienione w składzie, które powodują, że kobieta musi je brać - podkreśla Jolanta Celebucka.

A jak sobie radzi młodzież po akcji z dopalaczami? Kierownik WPLUiW przyznaje, że dostęp do dopalaczy jest teraz ograniczony i są one droższe. Młodzież „w zastępstwie” odurza się dostępnymi bez recepty lekami poprawiającymi nastrój, które w dużych ilościach powodują stany euforyczne. Po pewnych tabletkach, syropach na kaszel czy środkach higieny dla kobiet, efekt jest jak po amfetaminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska