Od początku 2015 roku ma wejść w życie nowa ustawa, która m.in. narzuca obowiązkowe posiadanie skierowania do okulisty i dermatologa. Do końca 2014 roku takie skierowania nie były potrzebne.
[break]
Trzeba przynieść
- Problem polega na tym, że na przełomie października i listopada tego roku zarejestrowałam się do dermatologa w jednej z toruńskich przychodni specjalistycznych - tłumaczy pani Katarzyna. - Termin wizyty wyznaczono mi na styczeń 2015. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie pani z tej przychodni informując, że mam przynieść skierowanie do dermatologa, do którego już wcześniej się zarejestrowałam, od lekarza ogólnego. Zadzwoniłam do punktu informacyjnego NFZ w Toruniu. Usłyszałam, że jeśli rejestrowałam się czy też jeszcze to zrobię do okulisty bądź dermatologa w tym roku, bez względu na to, czy termin wizyty będzie przypadał w tym roku, czy w następnym, żadne skierowanie nie jest potrzebne. Pracownica NFZ mówiła też, że skierowania będą wymagane dopiero od pacjentów, którzy będą rejestrować się po 1 stycznia 2015 roku. Jak podkreśla pani Katarzyna, skierowanie od lekarza rodzinnego mogłaby dostać, ale po co, skoro jeszcze nie jest ono wymagane ustawowo, ma tracić czas i powiększać kolejkę do lekarza. Wie, że w innych przychodniach na razie wszystko jest po staremu. Tylko terminy wizyt są bardzo odległe.
Muszą przestrzegać
Zarówno okuliści, jak i dermatolodzy są jednymi z najbardziej obleganych specjalistów. Szans, żeby dostać się jeszcze w tym roku, w Toruniu nie ma. Chyba że ktoś zgłosi się np. z igłą w oku, czyli jest tzw. pilnym przypadkiem.
W Miejskiej Przychodni Specjalistycznej w Toruniu na wizytę do dermatologa zapisują na październik 2015. Do okulisty - na marzec 2016. O skierowania od tych, którzy wcześniej się zapisali, nikt się nie upomina. Podobnie jest w Lecznicach Citomed.
- U nas na razie takie skierowanie nie jest wymagane. To wynika z zapisów ustawowych i rozporządzeń - zaznacza Magdalena Lorenc z Citomedu. - Dopiero po 1 stycznia 2015 mamy prawo wymagać skierowań. Zarówno do jednego, jak i drugiego specjalisty terminy mamy odległe, w przyszłym roku. Zapisujemy pacjentów na listy oczekujących. Oczywiście, przypadki pilne są załatwiane w pierwszej kolejności.
A co o wymogach dotyczących skierowań sądzą lekarze? Prezes Specjalistycznej Przychodni Rudak-Med dr Dariusz Górecki uważa, że to zły pomysł.
- Po co zmieniać coś, co dobrze funkcjonowało? Na razie jest wiele niejasności. Jeśli ten przepis wejdzie w życie, będziemy go respektować, ale konsekwencje będą niebyt korzystne dla pacjentów. Nie zmniejszą się kolejki do specjalistów, zablokują się lekarze rodzinni - mówi dr Górecki. - Tak jak lekarz rodzinny nie zastąpi specjalisty, tak specjalista nie zastąpi lekarza rodzinnego.
W kujawsko-pomorskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia twierdzą, że osoby, które zostały zapisane do okulisty albo dermatologa do końca 2014 roku, mają być przyjmowane także po 1 stycznia 2015 roku na starych zasadach.
- Czyli bez skierowań - podkreśla Barbara Nawrocka, rzecznik kujawsko-pomorskiego NFZ. - Także od osób, które mają kontynuację leczenia w nowym roku, nie można wymagać skierowania. Skierowanie jest ważne dopóki nie wygasła przyczyna, z powodu której pacjent znalazł się u specjalisty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?