"Oddajcie nam Uniwersam!" Właściciele popularnego domu handlowego mają dość czekania

W czwartek władze Torunia podpisały porozumienie z przedstawicielami Irlandzkiej Grupy Inwestycyjnej w sprawie budowy fragmentu trasy staromostowej. Informowaliśmy o tym w sobotnich „Nowościach”.
[break]
Inwestor, który do końca 2012 roku miał zbudować w miejscu Uniwersamu galerię handlową, oraz przebudować sieć dróg wokół niej, przerwał swoje długie milczenie tylko wobec magistratu. Tymczasem grono zainteresowanych jego realnymi planami na przyszłość jest większe. Należą do nich mieszkańcy śródmieścia, którzy ponad dwa lata temu zostali pozbawieni dużego sklepu, oraz właściciele Uniwersamu, którzy do ponad dwóch lat płacą za jego utrzymanie, chociaż budynek domu towarowego jest zamknięty na trzy spusty.

- Na kolejne wysyłane do IGI pisma nie ma żadnej odpowiedzi, cierpliwość udziałowców już się skończyła - przyznaje Piotr Pruss, prezes Bresse Polu, do którego należy Uniwersam. - Nie możemy tak długo finansować obiektu, który nie przynosi zysku.

Spółka będzie się starała uruchomić Uniwersam ponownie, droga do tego będzie jednak długa i trudna.

Umowa, jaka wiązała Bresse Pol oraz IGI i dotyczyła przyszłości Uniwersamu, który miał zostać zamknięty i zburzony, robiąc miejsce planowanej galerii, przeterminowała się i wygasła. IGI formalnie jednak nadal posiada ważne pozwolenie na rozbiórkę domu towarowego. Zostało ono przedłużone w tym roku po tym, gdy inwestor z Zielonej Wyspy udowodnił, że do tej rozbiórki przystąpił, usuwając kilka fragmentów chodnika.

Dużo większym problemem dla Bresse Polu będzie na pewno kwestia hipoteki. Jak już kiedyś w „Nowościach” pisaliśmy, IGI obciążyła działkę na ponad 11 milionów złotych. W tej sprawie z pewnością bardzo trudno będzie dojść do porozumienia, szczególnie gdy były już partner w interesach od dawna nie odpowiada na kierowane w jego stronę sygnały.

Ostatnia rzecz to stan techniczny obiektu. Jak już wspomnieliśmy, Uniwersam od ponad dwóch lat stoi pusty, gdyby więc miał zostać ponownie otwarty, to przed klientami do budynku powinny wejść ekipy remontowe. Martwa bryła Uniwersamu z pewnością nie jest dla toruńskiego śródmieścia ozdobą, Bresse Pol liczy więc na pomoc magistratu przy załatwianiu remontowych formalności.

To wszystko zapewne zajmie sporo czasu, w tej chwili więc szykowanie koszyka na zakupy nie ma jeszcze sensu. Pozwala jednak mieć nadzieję na przyszłość. Decydujące mogą okazać się najbliższe miesiące. Jak pisaliśmy w sobotnim wydaniu „Nowości”, irlandzki inwestor prawdopodobnie przekaże swój toruński plac budowy komuś innemu. Następca miałby jednak wybudować planowaną galerię, zmieniając nieco jej przeznaczenie z wyłącznie handlowego na handlowo-biurowe.