Ofiara czy oprawca?

Simon Brand zaliczany jest do liderów latynoamerykańskiej filmowej nowej fali. Pół roku temu kinomani w Polsce mieli okazję obejrzeć jego „Podróż do raju”, połączenie filmu przygodowego z dramatem i romansem, będące ekranizacją literackiego bestselleru święcącego triumfy w Kolumbii.

Film opowiadał o chłopcu z Ameryki Łacińskiej, który by zdobyć miłość dziewczyny, emigruje z nią do Nowego Jorku, gdzie trafia na niezbyt przyjaznych mu ludzi. Film ten nie wzbudził nad Wisłą większego zainteresowania. <!** reklama>

Dwa lata wcześniej niż „Podróż do raju” Brand nakręcił „Nieznanych”. To odmienne kino - thriller ze skromną scenografią, ale dobrą obsadą. Nie wiadomo dlaczego na „Nieznanych” nie postawił żaden z polskich dystrybutorów kinowych, dlatego możemy go obejrzeć dopiero w pięć lat od amerykańskiej premiery, z płyt. A jest to kawał bardzo sumiennie wykonanej reżyserskiej roboty.

Cała niemal akcja toczy się w opuszczonym, zrujnowanym zakładzie gdzieś na pustyni, w pobliżu granicy meksykańsko-amerykańskiej. W fabrycznych pomieszczeniach po kolei budzi się z omdlenia pięciu mężczyzn. Wszyscy utracili pamięć: nie wiedzą, kim są i jak się znaleźli w tym miejscu.

Równolegle reżyser zaczyna opowiadać drugi wątek. Kidnaperzy porwali z biura dużej korporacji jej szefa i jednego z podwładnych. Potężny okup za ich uwolnienie ma zapłacić żona. Kobieta działa w porozumieniu z przygotowującą zasadzkę policją. W tym czasie mężczyźni w fabryce orientują się, że są zamknięci przed światem. Dzięki informacji w porzuconej gazecie i przebłyskom świadomości dociera do nich, że dwaj z ich piątki są prawdopodobnie ofiarami porwania, a pozostali - porywaczami. Tylko kto jest kim, komu można zaufać? Tego nie wiedzą ani oni sami, ani widzowie filmu. Dalszą jego część - w ramach pierwszego wątku - wypełniają próby oswobodzenia się więźniów ze starego zakładu i jednocześnie rozszyfrowania, kto jest dobrym, kto zaś złym charakterem. Toczy się ostra wojna psychologiczna pomiędzy więźniami. W drugim wątku policja ściga bandytów pobierających okup, którym udało się wydostać z zasadzki z walizą pieniędzy.

Akcja obu wątków została poprowadzona bez zarzutu. Widzowi umiejętnie podrzucane są drobne wskazówki, pozwalające na zidentyfikowanie bohaterów, ale mimo to opowieść trzyma w napięciu aż do zaskakującego finału. Pierwszą gwiazdą w obsadzie jest niezawodny James Caviezel, z którym rywalizuje m.in. Greg Kinnear. Niewielką rolę żony rozpaczającej po porwaniu męża zagrała długonoga Bridget Moynahan.