Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OFICJALNIE: Adrian Miedziński odchodzi, Iversen przychodzi [AKTUALIZACJA]

(SOP)
Adrian Miedziński pożegnał się z Get Wellem. Toruński klub żużlowy reprezentował przez 16 sezonów
Adrian Miedziński pożegnał się z Get Wellem. Toruński klub żużlowy reprezentował przez 16 sezonów Sławomir Kowalski
Dzisiaj w Klubie Sportowym Toruń odbyła się konferencja prasowa. Działacze Get Wellu poinformowali o pierwszych ruchach kadrowych.

Oficjalnie z macierzystym klubem pożegnał się Adrian Miedziński. Mówiło się o takiej możliwości już od kilku tygodni. Od wczoraj jest to oficjalna informacja.

- Z przykrością muszę powiedzieć, że Adrian Miedziński w następnym sezonie nie będzie jeździł w naszym klubie - powiedziała Ilona Termińska, prezes Klubu Sportowego Toruń.

„Miedziak” licencję zdał w 2001 roku. Rok później zadebiutował w barwach Apatora Adriany. W przegranym 41:49 derbowym starciu z Polonią Bydgoszcz zdobył punkt, wykorzystując defekt Michała Robackiego. 32-letni żużlowiec z toruńskim klubem wywalczył drużynowe mistrzostwo Polski (2008). Miedziński na swoim koncie drużynowe mistrzostwo świata (2009, 2010). W 2005 roku wygrał MIMP.

- Chciałbym podziękować zarządowi klubu i kibicom. To nie była łatwa decyzja - przyznał Adrian Miedziński. - Rozstajemy się w przyjaźni. Toruń jest moim domem. Dzień, w którym podjąłem decyzję o odejściu, był dla mnie mocno stresujący. Analizując moją sytuację stwierdziłem, że jest to odpowiedni moment na zmianę barw klubowych.

- Zapewniam, że jeśli w tym klubie będą jeszcze pani prezes i ja, będziemy negocjowali z Adrianem kontrakt na sezon 2019 - stwierdził menedżer drużyny Jacek Frątczak. - Życzymy mu jak najlepiej. Nawet żartowałem z prezesem Włókniarza Częstochowa Michałem Świącikiem, żeby dobrze zajął się moim zawodnikiem, bo on jeszcze mi się przyda. Rozmawialiśmy długo z Adrianem na temat jego przyszłości, doszliśmy do wniosku, że bodziec w postaci nowego klubu mu się przyda dla rozwoju kariery. I potwierdzam, że rozstajemy się w przyjacielskiej atmosferze - Adrian wciąż będzie mógł korzystać z infrastruktury na Motoarenie, zachowa tu swoją bazę.

Miedziński otrzymał od władz klubu upominek, sam zaś zrewanżował się pani prezes bukietem kwiatów.

ZOBACZ TAKŻE:

Adrian Miedziński kończy dzisiaj 36 lat. Zobacz, jak się zmieniał!

Podczas spotkania z dziennikarzami Jacek Frątczak ogłosił, że w kolejnym sezonie zawodnikiem Get Wellu Toruń będzie Niels Kristian Iversen. Duńczyk ostatnie siedem lat spędził w Stali Gorzów Wielkopolski. Warto dodać, że 35-letni zawodnik w 2006 roku był zawodnikiem naszego klubu.

- Znam Iversena z tych czasów, w których pracowałem w Zielonej Górze - wyjaśnił Jacek Frątczak. - Był on zawodnikiem Falubazu przez trzy lata i zdobyliśmy w tamtych sezonach po jednym z medali każdego koloru. Złoto wywalczyliśmy akurat na Motoarenie. Iversen miał wtedy zatrucie pokarmowe, praktycznie cały dzień spędził z kroplówką, a potem okazał się najlepszym zawodnikiem meczu. Umowa z nim zostanie podpisana na rok, choć raczej zostanie u nas na dłużej, bo to nie jest zawodnik, który często zmienia kluby. Toruńscy kibice zapewne pamiętają go ze startów w Apatorze w 2006 roku. To bardzo inteligentny człowiek i świetny technik na torze, a to jest jego „wartość dodana”. Duńczyk jest zawsze dobrym duchem drużyny i będzie jednym z fundamentów Get Wellu w przyszłym sezonie.

Ważną informacją jest także pozostanie na kolejny sezon Chrisa Holdera.

- Niektórzy narzekali na Australijczyka i on był z siebie niezadowolony, ale to wciąż znakomity zawodnik - dodał Jacek Frątczak. - Wszyscy narzekają, a on miał średnią prawie 1,8 pkt na bieg. A co będzie, jeśli pozbędzie się kłopotów ze sprzętem? Wiem, jak Chris zamierza przygotować się do sezonu i jestem przekonany, że przyszły rok będzie miał dużo lepszy niż ten.

Z naszym klubem pożegna się za to Michael Jepsen Jensen, który nie zawiódł w tym roku. Duńczyk w nadchodzących rozgrywkach będzie reprezentował Falubaz Zielona Góra.

- Zawodnik otrzymał propozycję dwuletniego kontraktu - powiedział Jacek Frątczak. - Długo się wahał. Zastanawiał się, czy ma walczyć w Toruniu o miejsce w składzie. Wybrał klub, w którym będzie miał zapewnione starty. Rozstajemy się w zgodzie. Szanuję nawet jego decyzję, świadczy ona o tym, że to ambitny zawodnik. Wszyscy pamiętamy, co zrobił dla nas w minionym sezonie.

**

ZOBACZ TAKŻE**

Tak pożegnali Miedzińskiego [ZDJĘCIA]

Wiadomo także, że zespół opuści też Norbert Krakowiak. Młodzieżowiec zostanie wypożyczony do pierwszoligowego GTM-u Startu Gniezno.

Innym zawodnikiem, którego zabraknie w Get Wellu, będzie Greg Hancock, ale to żadna nowość, bo Amerykanin jakiś czas temu sam ogłosił, że nie będzie jeździł w polskiej eks-tralidze.

Nie wiadomo, co dalej z losami Grzegorza Walaska. Wprawdzie w trakcie konferencji Jacek Frątczak stwierdził, że jeśli kontuzji dozna polski senior, zastąpi go któryś z juniorów, ale w luźnych rozmowach już po konferencji nie wykluczył, że Walasek jednak zostanie. Być może więcej dowiemy się w tej sprawie we wtorek na kolejnej konferencji. Właśnie tego dnia prawdopodobnie zostaną potwierdzone transfery Runego Holty i Jasona Doyle’a.

- Na prezentację drużyny zapraszamy za to 1 grudnia do Centrum Targowego Park - zapowiedziała prezes Ilona Termińska. - Wstęp będzie bezpłatny.

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska