Grzegorz Kończewski

Ogień strawił tysiące ptaków. Wielki pożar kurnika w Dzikowie

Ogień wybuchł w środkowym kurniku Fot. Sławomir Kowalski Ogień wybuchł w środkowym kurniku
Grzegorz Kończewski

Kilkanaście tysięcy kurczaków spaliło się w środę wieczorem w Dzikowie. Spłonął tam jeden z dziesięciu kurników miejscowej fermy drobiu.

Ogień pojawił się krótko przed godz. 19. Musiał się rozprzestrzeniać błyskawicznie, bo już wkrótce nad fermą unosił się wielki słup dymu. Widać go było nawet z wyższych pięter bloków na toruńskim osiedlu Mokre.

Dach się zawalił

- Wyglądało to bardzo groźnie - przyznaje Agnieszka Łapicka, sołtys podtoruńskiego Dzikowa, która jako jedna z pierwszych pojawiła się przed bramą fermy. Później w tym miejscu było już wielu zaniepokojonych mieszkańców gminy Obrowo. Brama była jednak zamknięta, a przez wysokie tuje nie można było dostrzec, co dzieje się na terenie firmy. - Mieszkam bardzo blisko tych kurników. W pierwszej chwili pomyślałam, co by mogło się stać, gdyby pożar rozprzestrzenił się poza fermę. Niedaleko znajdują się przecież inne wiejskie zabudowania i las. Na szczęście nie wiał wiatr.

Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grzegorz Kończewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.