Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogrody na wysokim poziomie

Justyna Król
Wiszące ogrody Semiramidy w Babilonie składały się ze stu tarasów i uznane zostały za jeden z siedmiu cudów świata. Bydgoskie ogrody na dachach budynków także zapierają dech w piersiach.

Wiszące ogrody Semiramidy w Babilonie składały się ze stu tarasów i uznane zostały za jeden z siedmiu cudów świata. Bydgoskie ogrody na dachach budynków także zapierają dech w piersiach.

<!** Image 2 align=right alt="Image 58362" sub="Aż trudno uwierzyć, ale przepiękny ogród na dachu szpitala akademickiego ma prawie hektar powierzchni. / Fot. Tadeusz Pawłowski">Bywalcy tego miejsca uwielbiają w nim przebywać. Piękna roślinność, alejki, ławki, pergole, grill... Żyć nie umierać! Kiedyś były tu też parasolki, ale niestety... odfrunęły! A to dlatego, że kącik zieleni, o którym mowa, nie jest typowym parkiem w środku miasta, a niezwykłym ogrodem na dachu bydgoskiej Kliniki Rehabilitacyjnej, stworzonym z myślą o chorych.

Miejsce relaksu dla pacjentów

- Ogród służy naszym pacjentom. Między ćwiczeniami jeżdżą windą na pierwsze piętro pełne zieleni. Tam mogą się zrelaksować - zapewnia Jolanta Dejewska, siostra oddziałowa kliniki przy ulicy Jurasza.

- Niezwykły dach, tonący w roślinności powstał w 1998 roku z inicjatywy profesora Jana Talara. Pomysł okazał się trafiony - mówi Hanna

<!** reklama left>Ziemiarska, siostra oddziałowa sekcji zakażeń wewnątrzszpitalnych, która była przy powstawaniu ogrodu.

- Pamiętam, że był okres, kiedy i lekarze, i pielęgniarki, po godzinach wjeżdżali na górę, by trochę popracować. Utrzymanie tego hektarowego zakątka zieleni w czystości było dla nas dużym wyzwaniem. Dopiero potem zatrudniony został ogrodnik - opowiada pani Halina.

- Takie miejsce to coś pięknego. Roślinność tworzy tu mikroklimat, w którym wspaniale się wypoczywa - mówi Roman Kiszko z bydgoskiej firmy „Agrotrans”, zajmującej się zakładaniem i konserwacją zieleni. - Mieliśmy okazję wykonać już trzy ogrody na dachach, dwa w Bydgoszczy: na Klinice Rehablitacyjnej i budynku hali przylotów bydgoskiego lotniska.

Kąciki zieleni na wysokim poziomie stają się coraz popularniejsze. Dzielą się na ekspansywne i intensywne. Ogród ekspansywny jest stonowany, ponieważ hoduje się w nim wyłącznie byliny, które są łatwe w pielęgnacji. Ogród intensywny wymaga położenia na dachu większej ilości ziemi i zasadzenia roślin o silniejszych korzeniach, jak na przykład rozmaite iglaki. Tu konieczne jest zastosowanie odpowiedniego, odpornego na uszkodzenia rodzaju papy.

Roślinność może być bardzo zróżnicowana, ukierunkowana na wrażenia estetyczne ludzi. Czasem zdarza się też, że ogród na dachu ma być po prostu użyteczny dla budynku.

Nie tylko ekologia

- Ogród na dachu ma kilka zbawiennych funkcji. Po pierwsze, przedłuża trwałość pokrycia dachowego. Odkryta papa latem nagrzewa się nawet do 50 stopni Celcjusza, zimą zaś przyjmuje niską temperaturę i niszczeje. Dzięki umieszczeniu na niej roślinności, tak się nie dzieje. Poza tym, warstwa ziemi izoluje dach. Latem powoduje, że tak szybko się nie ogrzewa, więc sprzyja wentylacji budynku. Zimą zapobiega nadmiernej utracie ciepła. Nie można też zapominać też o funkcji ekologicznej, a więc stworzeniu sporej powierzchni zieleni, która oddycha - mówi Roman Kiszko.

Takie właśnie cele ma realizować ogród na dachu jednego z budynków Portu Lotniczego w Bydgoszczy.

- Miejsce to powstało w 2004 roku i nie jest dostępne dla ludzi ze względów bezpieczeństwa, ale można je podziwiać z powietrza. Prezentuje się naprawdę ciekawie - mówi Mariusz Kończak, rzecznik prasowy bydgoskiego lotniska.

Kąciki zieleni na dachach można podziwiać w wielu państwach świata, między innymi w Niemczech, Anglii czy Stanach Zjednoczonych. W każdym z nich obowiązuje ta sama procedura.

- Zanim przejdzie się do tworzenia kompozycji roślinnych, trzeba zadbać o odpowiednią konstrukcję budynku. Taki ogród bardzo ją obciąża, więc nie wszędzie można go stworzyć. Dach nie może być też położony pod zbyt dużym skosem, by woda nie spływała. Najlepiej kiedy jest płaski - informuje Karol Dąbrowski, architekt zieleni z Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku. - Najczęściej bazuje się na tak zwanym dywanie bylinowym, a więc gatunkach takich jak: rozchodniki, rojniki, szarotka, rogownica omszona, płomyk szydlasty, gęsiówka, żagwin i rośliny skalne, jak choćby karłowate formy kosodrzewiny, jałowca czy irgi płożącej. Są to rośliny wieloletnie, niewysokie i porastające podłoże. Przy tego typu rozwiązaniach warto zwrócić uwagę również na sposób nawadniania. Moim zdaniem, najslkuteczniejsza tu będzie metoda kropelkowa - mówi specjalista z myślęcińskiego parku.

Zielony dach w projekcie

W Bydgoszczy realizowane są projekty nowoczesnych budynków z zaaranżowanymi tarasami zieleni na najwyższych kondygnacjach. Na rogu ulic Toruńskiej i Żupy niedługo podziwiać będzie można przepiękne zimowe ogrody.

- Oszklone tarasy wypełnione roślinnością znajdowały będą się przy apartamentach na ostatnim piętrze. Ludzie szukają teraz rozwiązań niestandardowych, więc mieszkania, wzbogacone o piękny kącik zieleni, z którego korzystać można i latem, i zimą, cieszą się ogromnym zainteresowaniem - mówi Witold Olejniczak z bydgoskiej firmy „Realbud”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska