Ogrom podziękowań spłynął na byłego kierownika „Macieja”

Niedawno pan Wacław skończył 80 lat. Ze względu zdrowotnych ustąpił ze stanowiska, na którym zasiadał od 1992 r. Wówczas rozpoczął prace nad kształtem placu kupieckiego przy ul. Konstytucji 3 Maja.
[break]
- Pamiętam, że wówczas było gołe pole. Teren nie był przygotowany pod targowisko. Zgodnie z planem przestrzennym miał tam powstać parking - wspomina pan Wacław. - Od momentu, gdy otrzymałem zgodę ze spółdzielni na tworzenie targowiska, musiałem na walnych zebraniach stawiać wniosek o przekwalifikowanie parkingu na plac kupiecki. Trwało to trzy lata zanim spółdzielnia uzyskała zezwolenie. Zanim targowisko na dobre ruszyło, na osiedlu kwitł drobny handel m.in. na pętli przy ul. Kolankowskiego czy w rejonie pętli tramwajowej przy ul. Kusocińskiego.

Tam właśnie rozstawieni byli handlarze z popularnymi wówczas „szczękami” - 2- i 4-metrowymi blaszakami z wysuwanymi szufladami. Zadaniem kierownika było zlikwidowanie tych punktów i przeniesienie ludzi na nowe targowisko. Większość handlarzy wyraziło taką wolę.
- Niektórzy przechodzili ze „szczękami”, inni w ogóle rezygnowali z handlu - dodaje Wacław Witecki. - Następnie skupiłem się na utwardzaniu nawierzchni oraz projektowaniu pawilonów handlowych. Ogółem postawiłem ich 120. Zamówiłem czterech stolarzy - po dwóch z Grębocina i Papowa Toruńskiego, którzy robili je według mojego projektu.
Na początku działalności targowiska pan Wacław zawierał z kupcami umowy na dzierżawę gruntu pod pawilon handlowy.
- W pewnym momencie było tak, że miałem wolną rękę do wszystkiego. Sam ustalałem czynsze. Z biegiem czasu obowiązki te przejęła po mnie spółdzielnia - dodaje twórca „Macieja”. - Doprowadziłem także prąd, zorganizowałem szalety oraz zadaszyłem stanowiska ławami.
Przez ponad 20 lat pracy na pana Wacława nie było ani jednej skargi, co potwierdzają kupcy, dla których był jak ojciec. - Żył pracą na targowisku i zawsze można było na niego liczyć. Oddał całe serce - mówi Barbara Flis, prowadząca punkt krawiecki.
Pan Wacław w podziękowaniu za wieloletnią pracę otrzymał życzenia i kosz z prezentami od kupców i przedstawicieli spółdzielni.

Warto wiedzieć
- We wschodniej części Torunia, oprócz targowiska „Maciej” działa jeszcze „Manhattan” na Rubinkowie.
- Dwoma innymi targowiskami miejskimi, przy Szosie Chełmińskiej oraz ul. Mickiewicza zarządzają Targi Toruńskie.
- Kolejne pod egidą tej miejskiej spółki powstaje na lewym brzegu w rejonie ulic: Okólnej, Jabłońskiego i Drzymały.