[break]
- Kiedy wreszcie odetchniemy czystym powietrzem? - pytają mieszkańcy najbardziej zadymionych toruńskich osiedli: Jakubskiego Przedmieścia Mokrego, Bydgoskiego i Chełmińskiego Przedmieścia, którzy w sezonie grzewczym o głębokim oddechu świeżym powietrzem mogą pomarzyć.
Palą nie tylko śmieciami
Problem jest poważny. Tylko w zeszłym roku Straż Miejska odebrała prawie 400 zgłoszeń w sprawie zadymienia na osiedlu, 180 razy interweniowała z własnej inicjatywy.
Statystyki są zaskakujące, aż 300 zgłoszeń strażnicy nie potwierdzili, o sprawie pisaliśmy wczoraj.
Dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Szczepan Burak tak komentuje sprawę: - Tak duża liczba zgłoszeń to potwierdzenie, że inwestycja w proekologiczne programy edukacyjne przynosi efekt.
Prawdziwy problem to palenie śmieciami węglowymi w przestarzałym piecu. Żadne prawo tego nie zabrania. - Szczepan Burak, Urząd Miasta
Jak dyrektor wyjaśnia zaskakujące statystyki niepotwierdzonych zgłoszeń?
- Nielegalne jest wyłącznie palenie odpadkami, moim zdaniem mocno zdemonizowane. Prawdziwy problem to palenie śmieciami węglowymi, pyłem miałem czy pseudoekogroszkiem oraz używanie przestarzałych niewydajnych pieców. Prawo tego nie zabrania.
Jakie śmieci? Ja mam gaz!
Straż Miejska zwraca uwagę, że bywa też tak, iż kontrola w dymiącej posesji wskazuje, że właściciel ogrzewa dom gazem. Jak to możliwe?
- Niewykluczone, że w ramach oszczędności ludzie mają w domach dwie instalacje grzewcze - sugeruje dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni.
Do końca tego roku powstanie pełna mapa najbardziej zadymionych ulic miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?