Ojciec Rydzyk walczy z koronawirusem sprzedając dewocjonalia. Fundacja "Nasza Przyszłość" ma krzyże i obrazki na koronawirusa

Ojciec Rydzyk walczy z koronawirusem - sprzedaje dewocjonalia

Pandemia koronawirusa daje się we znaki wszystkim Polakom. Również kościoły, w których ograniczona została liczba wiernych, zmagają się z kryzysem. Do walki z koronawirusem włączył się ojciec Tadeusz Rydzyk, który za pośrednictwem fundacji "Nasza Przyszłość" sprzedaje dewocjonalia.

Wśród nich znajdziemy:

• obrazki z wizerunkiem krzyża,
• obrazki z modlitwą.

Módl się słowami potężnej modlitwy, za sprawą której wyprosisz łaskę obrony przed groźbą choroby dla siebie, twoich bliskich a także całej Ojczyzny. - przeczytać można w opisie produktu

Obrazek z krzyżem można kupić w cenie 14 złotych. Powieszony na ścianie ma "chronić twój dom, jak chronił przed wiekami domy narażonych na epidemię straszliwych chorób chrześcijan".

Za drewniany krzyż św. Zachariasza, zwany również krzyżem morowym z kolei zapłacić trzeba 22 złote.

Fundacja "Nasza Przyszłość" ma swoją ofertę w dobie koronawirusa

Księgarnia fundacji "Nasza Przyszłość" jakiś czas temu zaczęła sprzedawać maski ochronne i przyłbicę. Na stronie internetowej poza dewocjonaliami, znajdziemy również środki dezynfekujące.

Przypomnijmy, że jeszcze z końcem marca 2020 o. Rydzyk apelował o wsparcie finansowe w związku z koronawirusem.

Szanowni Państwo, Kochana Rodzino Radia Maryja, mimo trudności, z jakimi się borykamy, jeszcze bardziej prosimy o pomoc. Pamiętajcie o niej zwłaszcza teraz, w tej trudnej sytuacji - tymi słowami o. Tadeusz Rydzyk zwrócił się do odbiorców swoich mediów.