Ojciec Tadeusz Rydzyk w sądzie w Toruniu. Pikieta i dużo policji! Proces Watchdog Polska kontra Lux Veritatis. Działo się! Mamy zdjęcia

Zobacz wideo: Duże zmiany w prawie drogowym od czerwca 2021 roku!

Przesłuchanie o. Tadeusza Rydzyka w sądzie

Proces, w którym ojciec Tadeusz Rydzyk obok dwóch innych członków zarządu Fundacji Lux Veritatis, ojca Jana Króla i Lidii Kochanowicz-Mańk, ma status oskarżonego, zacząć się miał w stolicy już na początku kwietnia. Wówczas jednak do Sądu Rejonowego Warszawa - Wola nie przybył żaden z wezwanych oskarżonych. Powodem miała być pandemią. Ich obrońcy oraz prokuratura wnosili o umorzenie całej sprawy. Sąd do tego wniosku się jednak nie przychylił i wyznaczył rozpoczęcie procesu na czwartek 29 kwietnia. Wyrażono zgodę na to, by wspomnieni redemptoryści wyjaśnienia złożyli w Toruniu, podczas transmisji na żywo z toruńskiego sądu.

Przypomnijmy, że proces jest wynikiem subsydiarnego aktu oskarżenia, który stowarzyszenie Watchdog Polska wniósł po tym, jak prokuratura odmawiała zajęcia się sprawą. Organizacja od 2003 roku monitorująca prawa obywatelskie zdecydowała się na taki krok, bo jest przekonana, że Lux Veritatis łamie prawo. Jak? Odmawiając pełnej odpowiedzi na wnioski o udostepnienie informacji publicznej, a konkretnie kwot rządowych dotacji jakie otrzymała.

Fundacja Lux Veritatis kontra Watchdog Polska

W tle, jak wiadomo, są spore sumy pieniędzy. Dość wspomnieć, że tylko na budowę Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu fundacja otrzymała rządowe wsparcie rzędu 60 mln zł. Dotacji na różne zadania realizowane przez nią było jednak więcej. Watchdog Polska jest przekonane, że ich skala i szczegóły nie są dotąd opinii publicznej znane, a Lux Veritatis nie przekazując jej pełnych danych narusza prawo.

Ojciec Tadeusz Rydzyk jest zdania odmiennego. Wielokrotnie podkreślał już, że Fundacja Lux Veritatis działa zgodnie z literą prawa, jest kontrolowana i rozliczana przez państwo, a organizacjom takim jak Watchdog tłumaczyć się ze szczegółów nie musi. Jak na to spojrzy warszawski sąd? Zobaczymy.

Przepychanki prawne

W czwartek przewód sądowy w tej sprawie się nie rozpoczął. Rozprawę zdominowały przepychanki prawne. Trwała niecałe trzy godziny. Obowiązywał zakaz jej transmitowania w internecie, ale Watchdog zdawał pisemną relację w jej trakcie. W czasie rozprawy pojawił się wniosek prokuratury o zmianę sędzi prowadzącej sprawę. Nie został przyjęty. Podobnie stało się z wnioskiem obrony o zawieszenie postępowania. Powodem miały być czekające w Trybunale Konstytucyjnym na rozpatrzenie skargi dotyczące przepisów o dostępie do informacji publicznych. Sąd uznał jednak, że obowiązuje domniemanie konstytucyjności, a poza tym nie wiadomo, kiedy TK zajmie się skargami. Na tym czwartkowa rozprawa się zakończyła. Według informacji Radia Maryja, kolejna ma się odbyć w piątek 30 kwietnia.

Ojciec Rydzyk w sądzie. Protesty przed

Ojciec Tadeusz Rydzyk w sądzie w Toruniu przebywał około 2,5 godziny. Podjechał samochodem na dziedziniec. Do gmachu sądu przy Fosie Staromiejskiej szybko wszedł tylnym wejściem. Na przyjazd ojca Tadeusza Rydzyka oczekiwali krytyczni wobec niego aktywiści, głównie toruńskie feministki. Zorganizowały przed gmachem pikietę. Pojawiły się hasła takie jak "Nigdy nie będziesz szedł sam". Porządku strzegły spore siły policyjne. Były momenty, że funkcjonariusze musieli uspokajać zgromadzonych. Kilku z nich zostało spisanych. Tak jak szybko ojciec Rydzyk wszedł do budynku sądu, tak szybko go opuścił. Policyjne radiowozy zablokowały Fosę Staromiejską, by samochód z zakonnikiem mógł wyjechać z sądowego dziedzińca.

Przed sądem w Warszawie protestowali z kolei zwolennicy ojca Rydzyka, m.in. z hasłem "Stop - dość agresji i nękania". Sam zakonnik zaapelował o wsparcie do słuchaczy Radia Maryja. „Proszę, zacznijcie działać. Piszcie Państwo do prezydenta, premiera i tzw. Prawicy. Pytajcie swoich posłów, o co tutaj chodzi. Czy to jest zgodnie z Konstytucją RP, żeby siły finansowane spoza Polski nas nękały?". Wczoraj oświadczenie wspierające Fundację Lux Veritatis wystosowało kilku senatorów PiS.

WARTO WIEDZIEĆ:

Pod koniec ubiegłego roku w Dzienniku Ustaw opublikowano "Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 grudnia 2020 r. w sprawie wydatków budżetu państwa, które w roku 2020 nie wygasają z upływem roku budżetowego". Pod numerem 228, w kategorii kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, w dokumencie widnieje pozycja o nazwie: "Opracowanie założeń i kompleksowa realizacja wystawy stałej do Muzeum 'Pamięć i Tożsamość' im. Św. Jana Pawła II w Toruniu" Przeznaczono na ten cel 60 milionów złotych".