Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec wbił psu nóż w głowę. Czy ratował swoje dziecko?

ADA
fot. Anna Przybyła/Facebook
Zdjęcia rannego w głowę psa rasy amstaff obiegły w niedzielę wieczorem internet. Pies miał zostać uderzony butelką w Wałbrzychu, a sprawca miał uciec z miejsca zdarzenia. Takie były podejrzenia. Okazuje się jednak, że mężczyzna, który uderzył psa, sam zgłosił się na policję... Tłumaczy, że w obronie swojego dziecka. Poszukiwany jest właściciel psa. Po to, by przedstawił swoją wersję zdarzeń.

Sprawą zajęła się policja w Wałbrzychu, bo mężczyzna, który zranił w głowę psa, sam zgłosił się dzisiaj (poniedziałek, 10 grudnia) do komisariatu w Wałbrzychu.

Z jego relacji wynika, że około godz. 19 szedł ulicą Zajączka z córką i jej koleżanką. Kiedy mijali młodego chłopaka, który był w towarzystwie dwóch innych osób, prowadzony przez niego pies rzucił się na dziewczynkę. Chwycił dziecko zębami za przedramię i ciągnał po chodniku. Pies miał nie reagować ani na komendy właściciela, ani zdesperowanego taty dziewczynki.

- Wtedy, jak tłumaczył ojciec dziecka, wyciągnął z kieszeni podręczny scyzoryk i uderzył nim w głowę psa. Ten jednak nie puścił przerażonego dziecka. Wtedy uderzył go jeszcze raz - mówi Marcin Świeży, rzecznik prasowy policji w Wałbrzychu.

Jak dodaje policjant, z relacji ojca wynika, że osoby, które były z psem uciekły z miejsca zdarzenia. Przerażony ojciec pojechał z dziewczynką do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Uchroniła ją gruba, puchowa kurtka. Na ciele były jedynie wgłębienia po kłach. Ale skóra na szczęście nie została rozcięta. Dziewczynka była jednak bardzo przerażona sytuacją. Nie wiadomo, jak odbije się ono na jej psychice.

Ojciec 8-latki zaznacza, że dzieci nie zachowywały się głośno, nie biegały, nie zaczepiły psa, a ni w żaden sposób go nie prowokowały.
Tymczasem policja apeluje do właściciela psa, by sam zgłosił się do II Komisariatu Policji, by przedstawić swoją wersję zdarzenia. - Na razie dalecy jesteśmy od wyciągania wniosków. Musimy wysłuchać wszystkich stron. Staramy się też dotrzeć do nagrań z monitoringu. Niestety ten miejski, nie zarejestrował wydarzenia. Mógł być zepsuty - dodaje Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.

Numer telfonu do II Komisariatu Policji to 074 842 03 32.

Tu pojawił się post, który wywołał burzę:

Zobacz też:
Pies bez smyczy = kara

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ojciec wbił psu nóż w głowę. Czy ratował swoje dziecko? - Gazeta Wrocławska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska