Ojcowie z Torunia wymuszali haracz od tirówek. Jest wyrok!
Jarosław K. to 44-letni torunianin, również ojciec trójki dzieci, multirecydywista, od lat 90. znany w środowisku przestępczym. Jego również sędzia Jędrzej Czerwiński uznał winnym podobnych czynów (tyle, że w mniejszej ilości) i skazał na 2 lata i 3 miesiące bezwzględnego więzienia. Do tego wymierzył mu 4 tys. 500 zł grzywny. Ten mężczyzna ma także zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Jak ustaliła najpierw Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód, a potwierdził w procesie Sąd Rejonowy w Toruniu, mężczyźni wymuszali haracze od prostytutek. Chodzi o Nadię, Felicję i Violę - kobiety ze Wschodu, które świadczyły usługi seksualne stojąc przy trasie Toruń-Ciechocinek oraz niedaleko motelu pod Toruniem w Cierpicach. Wszystko działo się latem 2013 roku i wiosną 2018 roku.
Zobacz także: Rodzinne piekło pod Brodnicą. Ruszył proces Grzegorza Cz., oskarżonego z zabójstwo ojca oraz próbę zabójstwa matki i brata