Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oko w oko z wilkołakiem

Tadeusz Oszubski
Przypadki wilkołactwa opisywane są od starożytności po czasy współczesne. Wielu badaczy twierdzi, że nie są to wyłącznie opowieści wyssane z palca. Podobno to, że ludzie zmieniają się w wilki, jest faktem.

Przypadki wilkołactwa opisywane są od starożytności po czasy współczesne. Wielu badaczy twierdzi, że nie są to wyłącznie opowieści wyssane z palca. Podobno to, że ludzie zmieniają się w wilki, jest faktem.

<!** Image 2 align=right alt="Image 146454" sub="Jeremy Allan Steinke z Kanady twierdził, że uwielbia smak krwi...">Wilkołactwem zajmują się nie tylko antropolodzy i badacze spraw tajemnych. To także temat pracy historyków, psychiatrów, a nawet kryminologów.

Za przykład może tu służyć 23-letni Kanadyjczyk Jeremy Allan**Steinke, który twierdził, że jest wcieleniem liczącego trzysta lat wilkołaka i uwielbia smak krwi. 23 kwietnia 2006 roku w kanadyjskiej miejscowości Medicine Hat w stanie Alberta, Steinke wraz ze swoją dziewczyną, liczącą zaledwie 12 lat Jasmine Richardson,** zabił nożem troje ludzi: rodziców Jasmine: 42-letniego Marca i 48-letnią Debrę oraz 8-letniego brata kochanki wilkołaka, Jacoba.

Nosił fiolkę z krwią

Krótko po ujęciu Steinke i jego dziewczyny kanadyjska gazeta „Calgary Herald” opublikowała wypowiedzi osób, które znały tę parę.

<!** reklama>- Steinke nosił zawieszoną na szyi małą fiolkę z krwią - twierdził 22-letni Daniel Clark. - Często mówił o sobie, że jest wilkołakiem i że jeśli ktoś mu się sprzeciwi, to on przeleje jego krew. Jeremy i Jasmine ubierali się w gotyckim stylu, co nie każdemu się podobało. Pomimo to Steinke sprawiał wrażenie przyzwoitego człowieka.

Państwo Richardson i ich syn zginęli, bo zabronili swojej córce spotykać się z Jeremym. W listopadzie 2007 roku Jasmine Richardson została skazana na karę 10 lat pozbawienia wolności. Jeremy’ego Allana Stinke twierdzącego, że jest wilkołakiem, sąd skazał w grudniu 2008 roku na dożywocie.

Na prawdziwym wilkołaku mordercy sprawa się nie kończy, bo wilkołaki widywane są często i to w wielu miejscach. Jak 28 września 2009 roku podał lokalny dziennik „Birmingham Post”, według brytyjskiego badacza zjawisk paranormalnych Lionela Fanthorpe’a, wilkołak widywany jest w okolicach Ludlow Castle w hrabstwie Lancashire.

Fanthorpe przeanalizował doniesienia o niezwykłych zajściach w rejonie starego zamczyska Ludlow i ustalił, że od lat 80. XX wieku miejscowe przekazy mówią o ponad 20 przypadkach spotkań ludzi z wilkołakiem. Nie odnotowano jednak, by takie zajścia kończyły się śmiercią człowieka.

Także z informacji podanych 13 listopada 2009 roku w stanie Wisconsin przez lokalny kanał telewizyjny Gray Television wynika, w ostatnich latach doszło na tamtym obszarze Stanów Zjednoczonych do wielu obserwacji wilkołaków.

Na przykład w listopadzie 2006 roku przy Holy Hill Road w hrabstwie Washington w stanie Wisconsin niejaki Steve Krueger polujący tam na jelenie zobaczył wieczorem niezwykłe stworzenie. Miało wilczy łeb, ok. dwóch metrów wzrostu, było porośnięte futrem i lekko pochylone poruszało się na dwóch nogach.

Sprawą domniemanych wilkołaków z Wisconsin zajmowała się Linda Godfrey, miejscowa pisarka i dziennikarka zamieszkała w Elkhorn. W ciągu 17 lat zebrała ona około 100 relacji na temat wilkołaków i opublikowała je w książce.

- Cokolwiek ludzie widzieli, określając jako wilkołaka, nie jest to pojedyncza istota - twierdzi Linda Godfrey. - Poza tym, te stworzenia wydają się nie tyle atakować ludzi, co ich odstraszać. Można odnieść wrażenie, że to zwierzęta przywiązane do określonego terytorium, które chcą, by ludzie zostawili je w spokoju. Być może jest to nieznany nauce gatunek wilków poruszających się na dwóch łapach, a może są to istoty o możliwościach dla nas nadprzyrodzonych, bo tego też nie można wykluczyć. Przecież dysponujemy tylko pięcioma zmysłami i nie potrafimy wszystkiego zobaczyć i usłyszeć. Być może poza zasięgiem naszych zmysłów istnieją sprawy i rzeczy, których nie potrafimy zrozumieć.

Czy w legendzie wilkołaka można znaleźć ziarno prawdy? Jak 30 czerwca 2009 roku podał serwis „ScienceDaily”, dr Brian Regal, wykładowca historii nauki na Kean University w Union w stanie New Jersey, przeanalizował pod kątem teorii Darwina możliwość powstania gatunków stworzeń uznawanych za fantastyczne, w tym wilkołaków.

Tajemniczy wpływ Księżyca

Z ustaleń dr Regala wynika, że istnienie yeti nie jest sprzeczne z darwinizmem, bo wpisuje się w łańcuch rozwoju istot człowiekowatych. Inaczej jednak sprawa ma się z wilkołakiem. Jak twierdzi amerykański uczony, budząca lęk hybryda człowieka i wilka nie mogła powstać w wyniku ewolucji. To tylko mit, zapewnia dr Brian Regal.

Według legend, człowiek przemienia się w wilka podczas pełni Księżyca. I w tej akurat części legendy chyba jest coś na rzeczy. Wskazują na to opublikowane w grudniu 2009 roku wyniki badań, przeprowadzonych w szpitalu Calvary Mater w austalijskim Newcastle. Wykazały one, że nocami, gdy Księżyc jest w pełni, do szpitala trafia aż 23 proc. więcej pacjentów zachowujących się agresywnie. Może więc za legendę wilkołaków odpowiada tajemniczy wpływ Księżyca na ludzi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska