Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia chce wygrać z liderem i odreagować po ostatniej wpadce

Karol Piernicki
Olimpia (w biało-zielonej koszulce Arkadiusz Aleksander) ostatnio na własnym stadionie przegrała z Arką Gdynia. Teraz liczy, że podejmując lidera z Niecieczy, uda jej się wrócić do wygrywania
Olimpia (w biało-zielonej koszulce Arkadiusz Aleksander) ostatnio na własnym stadionie przegrała z Arką Gdynia. Teraz liczy, że podejmując lidera z Niecieczy, uda jej się wrócić do wygrywania Gerard Szukay
Na zakończenie rundy jesiennej rozgrywek I ligi w Grudziądzu hit. Olimpia podejmuje lidera z Niecieczy, o którym gospodarze mówią krótko: to dominatorzy.

Zespół Termaliki przegrał do tej pory tylko dwa razy w całym sezonie i z dorobkiem 38 punktów prowadzi w tabeli. Olimpia jest czwarta, a humory znacznie pogorszyła sobie przed tygodniem, kiedy w fatalnym stylu przegrała w Legnicy z Miedzią 2:0.

- Zdajemy sobie sprawę, że mecz nam nie wyszedł - przyznaje Marcin Smoliński, pomocnik grudziądzkiej jedenastki. - Wyglądało to tak, jakby to Miedź biła się o awans, a my gramy co najwyżej w środku tabeli. Gorzej niż tam już jednak nie zagramy, bo się po prostu nie da.

Olimpia ma idealną szansę na rehabilitację, bo za taką będzie uważane jej zwycięstwo z Termaliką. Biało-zielonym pozwoli to też pozostać w bezpośrednim wyścigu o awans.

- Jeśli wygramy, w najgorszym przypadku będziemy mieli do czołowych ekip trzy punkty straty, a to nic - dodaje Marcin Smoliński. - Nie ma co jednak patrzeć w przyszłość, tylko wygrać najbliższy mecz i zimę w spokoju przepracować, a nie rozmyślać, co się straciło w końcówce rundy.

Z wagi pojedynku zdaje sobie sprawę również sztab szkoleniowy, który ma do dyspozycji - z wyjątkiem Adriana Bielawskiego - wszystkich zawodników. Nie wszyscy natomiast trenują tak długo, by być w optymalnej formie. Ale trenerzy i piłkarze zapowiadają, że jutro udanie będą chcieli zakończyć tegoroczne granie.

- Układ tabeli jasno wskazuje, jak istotne jest to spotkanie - podkreśla Dariusz Kubicki, szkoleniowiec Olimpii. - Chcemy zakończyć rundę w dobrym stylu, ale gramy z zespołem, który zdominował tę ligę. Oni grają najrówniej w przekroju całej rundy, ale też mają swoje słabości. Jak każdy. Wierzę, że atuty, które my posiadamy, przewyższą atuty rywali.

Grudziądzanie nie mają dobrej passy z zespołami z czołówki. W rywalizacji z pierwszymi sześcioma ekipami w tabeli nie wygrali ani razu. Trzy pojedynki zakończyły się podziałem punktów, natomiast dwa ich porażką.

- Przydałoby się w końcu wygrać z kimś z czołówki - mówi trener Kubicki. - Kluczem do tego będzie jutro obrona. Jeśli nie stracimy bramki do końca spotkania zachowamy szansę na zwycięstwo. Pracujemy ciężko i jesteśmy zmobilizowani. Chcemy też odreagować po słabszej dla nas poprzedniej kolejce. Ale nie tak dobrym drużynom jak mojej zdarzały się takie sytuacje.

Jutrzejszy mecz rozpocznie się o godzinie 12.45. Na żywo pokaże go Orange Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska