W rozgrywkach Superligi w sezonie 2014/15 zagra dwanaście ekip.
[break]
W tym gronie są oczywiście grudziądzanie, aktualni wicemistrzowie kraju, oraz po wielu bojach zdegradowani w trakcie sezonu torunianie. Władze rozgrywek zdecydowały się bowiem na powiększenie Superligi właśnie do dwunastu ekip i na zasadzie „dzikiej karty” w najwyższej klasie rozgrywkowej ponownie ujrzymy Energę Manekina oraz Pogoń Lębork.
Nowy sezon ma się rozpocząć we wtorek, 9 września. Jest duża szansa, że zmagania toruńskiej drużyny kibice będą mogli oglądać już w nowo otwartej hali widowiskowo - sportowej przy ulicy Bema.
Sezon zapowiada się bardzo emocjonująco. Analizując składy poszczególnych ekip wydaje się, że będzie to najmocniejsza Superliga w historii polskiego tenisa stołowego. Najjaśniejszymi gwiazdami sezonu 2014/2015 będą mistrzowie świata i Europy oraz medaliści olimpijscy: Jörgen Persson, Oh Sang-Eun, Chen Weixing, Wang Zengyi, Jewgienij Szczetinin oraz czołowi zawodnicy rankingów światowych młodego pokolenia - Azjaci: Kaii Yoshida, Huang Sheng Sheng, Wong Chun Ting oraz Europejczycy: Mihai Bobocica i Leonardo Mutti. Wśród obcokrajowców zobaczymy jeszcze tenisistów z Indii, Rosji, Anglii, Czech i Słowacji. Stawkę uzupełnią wszyscy reprezentanci Polski.
W toruńskiej drużynie zobaczymy Chen Weixinga - Chińczyka z austriackim paszportem, a także Konrada Kulpę, Tomasza Kotowskiego i Pawła Piotrowskiego. Celem Energi Manekina będzie walka o coś więcej niż tylko utrzymanie.
Bardzo mocną ekipą będą dysponować grudziądzanie. Z zespołu odszedł wprawdzie Patryk Chojnowski (do Dekorglassu Działdowo) oraz Tomislav Kolarek (wrócił do Chorwacji), ale po bardzo udanym sezonie w Pogoni Lębork wrócił Bartosz Such.
Nowymi twarzami w zespole prowadzonym przez Piotra Szafranka będą również dwaj Chińczycy: 24- letni Wang Yang i siedem lat młodszy Pang Deng. Pierwszy z nich posiada również paszport słowacki. Jest typowym defensorem, mającym na swoim koncie występy w niemieckiej Bundeslidze, a obecnie grającym w najwyższej klasie rozgrywkowej w Chinach.
Jego rodak również występuje w tej samej lidze. Dla niego będzie to jednak pierwszy wyjazd poza ojczyznę.
Kolejnym graczem, który ma wzmocnić Olimpię Unię jest 41. w światowym rankingu Japończyk Yoshida Kaii. Także dla niego będzie to debiut w naszym kraju.
W zespole pozostają także dwaj młodzi zawodnicy Patryk Zatówka i Marek Badowski. Ponadto przedłużono kontrakt z Huang Sheng Shengiem, na co dzień występującym w Tajlandii. Ten zawodnik będzie jednak dojeżdżał tylko na spotkania wskazane przez działaczy Olimpii Unii.
- W nowym sezonie postanowiliśmy wraz ze sponsorami zaprezentować się udanie poza granicami kraju - mówi Jerzy Wilmański, wiceprezes Olimpii Unii. - Zależało nam na występach w Pucharze ETTU, jednak ze względu na wysoki ranking (11. miejsce na 16 drużyn - dop. aut.) zmuszeni jesteśmy zagrać w Lidze Mistrzów. W rodzimych rozgrywkach, z takim składem, wstydem będzie nie znalezienie się w fazie play off, ale tak naprawdę, to chcemy powalczyć o tytuł mistrzowski. Naszym głównym celem będzie jednak godnie zaprezentowanie się w Europie. Pod koniec czerwca odbyło się losowanie grup. Było dla nas szczęśliwe pod względem marketingowym. Trafiliśmy na tuzy europejskiego tenisa stołowego: rosyjski Gazprom Orenburg, francuski Pontoise Cegry i duński Roskilde Bordtennis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?