- Modeling jest moją pracą, ale i największą pasją, pochodzę z artystycznej rodziny, uwielbiam malować, choć ostatnio nie mam na to zbyt dużo czasu - mówi Oliwia Miśkiewicz w rozmowie z „Nowościami”.
Oliwia urodziła się Golubiu -Dobrzyniu, a wychowała w Toruniu. Od ośmiu lat pracuje jako modelka. Trzy lata temu wyjechała do Londynu, gdzie zaczęła rozwijać swoje zainteresowania.
- Modelingiem zajmuję się już od ładnych kilku lat, ale ostatnio zaczęłam również pracować przy produkcjach filmowych takich, jak „Johnny English”, czy „Star Wars” - opowiada Oliwia Miśkiewicz.
Jakiś czas temu torunianka zdobyła tytuł „Miss Piccadilly London”, w związku z czym bierze udział w konkursie Miss Supranational UK oraz prestiżowym plebiscycie „Maxim’s Finest”.
Rozdajemy bilety na koncert Maryli Rodowicz!
- Wygraną w konkursie jest 25 tysięcy dolarów, tytuł „Maxim Finest 2017” oraz okładka magazynu, która z pewnością pomogłaby mi w mojej karierze. To, że dostałam się do topowej dziesiątki w mojej grupie, już jest dużym osiągnięciem. W tym konkursie startowały piękne dziewczyny z całego świata - opowiada Oliwia.
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
Modelka w rozmowie z „Nowościami” podkreśla, że zawsze stara się podchodzić do tego typu konkursów na luzie i nie stresować nimi za bardzo, choć z drugiej strony doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że wygrana pomaga w karierze, w byciu zauważoną przez wielu ludzi z branży.
- Wygrana w konkursie „Maxim’s Finest” oznaczałaby sesję zdjęciową w Stanach. I na tym mi najbardziej zależy. Chciałabym wyjechać i tam pracować w modelingu i filmach - mówi 23-latka.
Oliwia Miśkiewicz ma 177 centymetrów wzrostu. By utrzymać idealną figurę, trzy razy w tygodniu biega. Jest też fanką innych dyscyplin sportowych.
Polecamy:
Kobiety poszukiwane przez kujawsko-pomorską policję
Śnieg w październiku? Czy czeka nas zima stulecia?
Rejestr przestępców seksualnych. Sprawdź, czy w twoim sąsiedztwie mieszka pedofil!
- Można powiedzieć, że wychowałam się na stadionie żużlowym i kibicuję naszym toruńskim zawodnikom całym sercem, także na odległość - dodaje Oliwia Miśkiewicz, która sama czeka na głosy w plebiscycie, w którym bierze udział.
Jej największą i najwierniejszą fanką jest babcia, ale to nie wystarczy, by torunianka znalazła się na okładce „Maxima”.
Jak głosować?
Swoje głosy na Oliwię Miśkiewicz można oddawać na stronie internetowej: TUTAJ.
Polecamy: Pies odgryzł ucho 9-latkowi. Lekarze je odtworzą, tymczasem "przechowają" chrząstkę w brzuchu chłopca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?