Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opryski przeciwko owadom tylko dla wybranych

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Opryski przeciw komarom prowadzone są w Toruniu tylko na wybranych obszarach, przy okazji plenerowych imprez
Opryski przeciw komarom prowadzone są w Toruniu tylko na wybranych obszarach, przy okazji plenerowych imprez Jacek Smarz
W plenerze zamiast wypoczywać torunianie walczą z kłującymi i gryzącymi owadami. Coraz bardziej poirytowani, że wojują z nimi sami.

- W weekend musieliśmy uciekać z Parku Miejskiego na Bydgoskim Przedmieściu - narzeka jedna z mieszkanek tej dzielnicy. Inna, z ulicy Piastowskiej, opanowanej przez chmary komarów i gryzących do krwi muszek, opowiada jak ostatnie butelki „Rajdu” klienci „Biedronki” z ul. Prostej prawie sobie wyrywali z rąk. - Było bardzo nerwowo - relacjonuje.
[break]
Mamy w Toruniu plagę komarów i wszelkiej maści drobnych muszek. Zafundowała ją ostatnia wysoka fala powodziowa na Wiśle i upały przeplatane deszczem.
Ta sama fala dosłownie utopiła meszki. Przepoczwarzone, nie zdołały pokonać zbyt wysokiego poziomu wody w Wiśle i wylecieć na powierzchnię. Tyle że ich kolejny wylęg to - zdaniem specjalistów - kwestia tygodnia-dwóch. - Widziałem męskie osobniki, wystarczy im jedna upojna noc z samicą - jak twierdzi Kazimierz Jaworski meszki jeszcze mogą nam się wgryźć w skórę, do krwi. - Obecnie doskwierać nam mogą małe muszki, kuczmany - fachowiec od 25 lat jest w owadobójczym biznesie, od 10 lat na zlecenie Urzędu Miasta tępi w Toruniu owady.
Czy miasto ulży torunianom wymęczonym walką? - Na razie nie ma takiej potrzeby - Jolanta Swinarska z Wydziału Środowiska i Zieleni UM twierdzi, że problem zna, sama została pogryziona w poniedziałek, ale to nie powód, żeby zaraz masowo zalewać miasto środkami owadobójczymi. - Działamy w newralgicznym, chronionym obszarze „Natura 2000”, w którym nie można pryskać chemią zawsze i w nieograniczonych ilościach - podkreśla.
- Bywało znacznie gorzej - Kazimierz Jaworski przypomina zmasowany atak komarów po powodzi w 2010 roku. - Walczyliśmy z helikoptera, serwując zabójczy środek z dysz, dających mgiełkę o rozpiętość 50 metrów - koszty wielokrotnie przewyższyły obecny skromny budżet - 9,6 tys. zł.
Opryski są okazjonalne, wykonywane głównie przed plenerowymi wydarzeniami. Najbliższy będzie dla podopiecznych Fundacji Ducha, korzystających z hipoterapii na Bydgoskim Przedmieściu, a także w parku Glazja przy ul. Waryńskiego, w parku Tysiąclecia na Podgórzu i przy punkcie widokowym na Kępie Bazarowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska