Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen Liga zamknie drzwi?

Dariusz Łopatka
Od kilku miesięcy przedstawiciele klubów Orlen Ligi główkują nad zmianami, które mają pomóc żeńskiej kadrze narodowej. Jeden z pomysłów mówi o „zamknięciu” tych rozgrywek. Co na to pierwszoligowcy?

Od kilku miesięcy przedstawiciele klubów Orlen Ligi główkują nad zmianami, które mają pomóc żeńskiej kadrze narodowej. Jeden z pomysłów mówi o „zamknięciu” tych rozgrywek. Co na to pierwszoligowcy? 
<!** reklama>
Niespełna trzy lata temu tą odważną decyzję podjęli przedstawiciele męskich klubów z PlusLigi. Od sezonu 2011/2012 rozgrywki są bowiem zamknięte, a - co za tym idzie - nie obowiązują w nich zasady awansów i spadków. Obecnie przed podobnym wyborem stają szefowie drużyn żeńskich.
- Liga kobieca musi działać tak samo, jak jej męski odpowiednik, czyli profesjonalnie, korzystać z weryfikacji wideo i zapewniać sponsorom gwarancję bezpiecznej inwestycji - stwierdził nie tak dawno na łamach Przeglądu Sportowego Andrzej Niemczyk.
Taką gwarancję, zdaniem „ojca chrzestnego” żeńskiej siatkarskiej reprezentacji Polski, daje właśnie zamknięcie Orlen Ligi.

Plusy i minusy

Zwolenników tego pomysły jest obecnie tyle samo, co oponentów.
- Zamknięcie Orlen Ligi z pewnością zmieniłoby podejście wielu klubów do kwestii szkolenia i wprowadzania do gry młodych zawodniczek. Trenerzy i prezesi byliby bardziej skłonni poprzeć ten pomysł. Zniknęłoby obciążenie psychiczne spowodowane tym, że zespół spadnie, a trener straci pracę. To stworzyłoby szanse występu wielu utalentowanym siatkarkom - powiedział Maciej Kosmol, asystent pierwszego trenera kobiecej reprezentacji Polski.
Cześć trenerów drużyn z Orlen Ligi pyta jednak, czy wraz ze wskazaną presją nie znikną też emocje?
- Jesteśmy przecież przyzwyczajeni do rywalizacji i związanego z nią smaczku emocji - stwierdził niedawno Waldemar Kawka, trener Tauronu MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Pomoc czy osłabienie ligi?

- Ta sytuacja będzie miała na pewno swoje plusy i minusy. Otwiera się bowiem szansa dla młodszych polskich zawodniczek, natomiast nie ulega wątpliwości, że spotkania rozgrywane przez zespoły z niższych rejonów tabeli są nieraz dużo bardziej emocjonujące, niż mecze najlepszych drużyn. Mam nadzieję, że jeżeli dojdzie do zamknięcia ligi, to emocje nie znikną i starcia niżej notowanych ekip nie stracą na wartości - skomentował Adam Grabowski, szkoleniowiec Budowlanych Łódź.
Pytań i niepewności towarzyszących wprowadzeniu ewentualnych zmian jest jednak sporo.
- Ktoś musi przekalkulować to, czy takie rozwiązanie pomoże Orlen Lidze, czy wręcz przeciwnie, osłabi ją - dodał Waldemar Kawka.

Sens istnienia

Bez dwóch zdań najwięcej na proponowanych zmianach stracą oczywiście pierwszoligowcy, tacy jak Budowlani Budlex Toruń, którzy po cichu marzą o awansie i grze w Orlen Lidze.
- Jeśli te zmiany wejdą w życie, to sens bytu pierwszej ligi będzie wątpliwy. Po co grać i dla kogo miałaby istnieć ta pierwsza liga? - pyta Mariusz Soja, szkoleniowiec torunianek.
Problem polega jednak na tym, iż o zdanie drużyn z niższych lig przedstawiciele klubów z Orlen Ligi raczej pytać nie będą.

Zabiorą szansę?

Decyzję w sprawie wprowadzenia ewentualnych zmian podejmą udziałowcy Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, czyli wszystkich klubów Orlen Ligi i PlusLigi. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi.
- Dajmy sportowe szanse wszystkim zespołom, a nie ograniczajmy się tylko do stwierdzenia, że ten kto będzie miał budżet, będzie grał - apeluje trener Mariusz Soja. - Uważam, że można mieć skromny budżet, ale przy tym fajny i ambitny zespół, który gra dobrze, więc staje przed szansą awansu. Co więcej, jest na ten awans przygotowany, może nie organizacyjnie, ale sportowo, bo posiada mocną drużynę, dlaczego więc mamy zabierać szansę gry w najwyższej klasie rozgrywkowej? Przecież w pierwszej lidze można mieć dobry zespół oraz trochę szczęścia i awansować do Orlen Ligi. Tam przez rok można zrobić sobie reklamę i wyrobić markę, dzięki której uda się zdobyć sponsorów na dłuższy pobyt w tej lidze. Ewentualne zmiany zamkną nam jednak taką szansę. Uważam, że jest to pomysł chybiony i oby on nie wszedł w życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska