Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżona głosu nie chciała zabrać

Alicja Cichocka
Oskarżona o plagiat absolwentka UMK sama naprowadziła komisję egzaminacyjną na przepisaną publikację - zeznali świadkowie podczas wczorajszej rozprawy.

Oskarżona o plagiat absolwentka UMK sama naprowadziła komisję egzaminacyjną na przepisaną publikację - zeznali świadkowie podczas wczorajszej rozprawy.

32-letniej Emilii P. z Mogilna prokuratura zarzuca plagiat w jej obronionej pracy magisterskiej dotyczącej filozofii Immanuela Kanta. Chodzi o 38 z 58 stron pracy.

Kulminacją procesu było przesłuchanie świadków. Dr hab. Marek Kilijanek z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu zeznania złożył na piśmie. To jego monografię „Kant. Samoświadomość i poznanie dyskursywne” miała splagiatować oskarżona.

Naukowiec potwierdził zarzuty o plagiacie. Zaprzeczył twierdzeniom Emilii P., która podtrzymywała, że korzystała z notatek kolegów z UAM - książka nie była przedmiotem wykładu.

<!** reklama>Na pytania sądu i obrońcy odpowiadała ta sama komisja egzaminacyjna, przed którą w czerwcu zeszłego roku oskarżona obroniła dyplom.

- Miałem ambiwalentne odczucia - przyznał prof. Mirosław Żelazny, promotor pracy. - Studentka chciała podjąć studia doktoranckie, ale praca, choć ciekawa, miała usterki, nieco ubogą bibliografię.

Według recenzenta pracy, dr Kingi Kaśkiewicz, magisterka sprawiała wrażenie bardzo samodzielnej. - Studentka pomijała sposób interpretacji filozoficznej, charakterystyczny dla prof. Żelaznego. Mogło to dobrze o niej świadczyć.

Oskarżona miała wpaść na ostatnim pytaniu, jakie zadano jej podczas egzaminu. Emilia P. powołała się na interpretacje filozoficzną dra hab. Kilijanka, choć w pracy jego książek nie wymieniła.

- Promotor poprosił mnie, żebym sprawdził, kim jest Marek Kilijanek - mówił dr Adam Grzeliński, przewodniczący komisji egzaminacyjnej, który zgłosił do władz dziekańskich podejrzenie popełnienia plagiatu. - Porównałem pracę z monografią dra. hab. Kilijanka. Była powtórzeniem jej treści.

- Praca ma znamiona plagiatu - konkludował rzecznik dyscyplinarny ds. studentów UMK, Piotr Chrzczonowicz, który przywołał opinie dwóch specjalistów.

Proces o plagiat

  • Prokurator wnioskował o dwa miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Obrońca o uniewinnienie lub umorzenie postępowania ze względu na znikomą społecznie szkodliwość czynu. Oskarżona nie zabrała głosu. Wyrok we wtorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska