2 z 4
Poprzednie
Następne
Oskarżony o molestowanie na UMK zwolniony z pracy. Dlaczego nie dyscyplinarnie?
Według kobiet kolega z pracy miał je molestować – łapać za biust, kolano, składać seksualne propozycje, rzucić się na jedną z nich podczas inwentaryzacji, przycisnąć do regału i pocałować w szyję.
Do zdarzeń miało dochodzić w miejscu pracy i domu mężczyzny. Prokuratura, która na wniosek rektora UMK zbadała sprawę, molestowania się nie dopatrzyła, orzekła, jednak, że doszło do naruszenia nietykalności cielesnej kobiet.
Zobacz także: Praca w Kujawsko-Pomorskiem. Gdzie płacą najwięcej? Zobacz oferty od 5 tysięcy wzwyż!
Zobacz także: Prof. Justyński z UMK niesłusznie zatrzymany? Walczy o zadośćuczynienie. Był oskarżony o plagiat