Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ośrodek w Gostyninie nie przyjmuje byłych więźniów. Nawet ci najgroźniejsi po odbyciu kary wyjdą na wolność

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
To do Gostynina trafiali pedofile, mordercy i gwałciciele
To do Gostynina trafiali pedofile, mordercy i gwałciciele Fot. Szymon Starnawski
Czy polskie państwo straciło zdolność izolowania od społeczeństwa najgroźniejszych przestępców? Wszystko wskazuje na to, że tak. Ośrodek w Gostyninie jest przeludniony i nie będzie przyjmował nowych pacjentów. Obecnie przebywa tam aż 91 byłych skazańców, choć placówka może pomieścić tylko 60 osób.

Zobacz wideo: Więcej radarów na polskich drogach. Zapłaci za to Unia.

Ośrodek dla niebezpiecznych przestępców w Gostyninie. Czy to już koniec?

Mieszczący się w Gostyninie ośrodek przyjmuje najbardziej niebezpiecznych przestępców z całej Polski, którzy skończyli odsiadywać wyroki, ale zdaniem sądu na wolności mogą zagrażać życiu i zdrowiu innych ludzi.

Wampir z Bytowa i szatan z Piotrkowa

Jednym z pierwszych pacjentów tej instytucji był Mariusz Trynkiewicz, seryjny morderca i przestępca seksualny, któremu media nadały przydomek „szatan z Piotrkowa”. Mężczyznę w 1989 roku skazano na karę śmierci za zamordowanie czterech chłopców. Karę zamieniono potem na 25 lat więzienia. Mariusz Trynkiewicz zakończył odbywanie kary w lutym 2014 roku. Na początku marca tego samego roku – na mocy tzw. ustawy o bestiach – sąd uznał mężczyznę za osobę stwarzającą zagrożenie dla społeczeństwa i nakazał jego pełną izolację w ośrodku w Gostyninie.

Na kartach historii Polski zapisało się kilkanaście nazwisk, które usłyszane na ulicy do dziś mrożą krew w żyłach. Seryjni mordercy mają różne motywy działania: zbrodnie popełnione na tle seksualnym czy rabunkowym. Często mieli żony, dzieci i nikt nie wiedział o ich zbrodniach. Oto dziesięciu seryjnych morderców, o których zbrodniach mówił cały kraj.

Najgroźniejsi przestępcy w historii Polski. Seryjni mordercy...

W to samo miejsce sąd skierował Leszka P. zwanego "wampirem z Bytowa". W 1992 roku oskarżono go o brutalny gwałt. Wpadł, bo zapamiętała go ofiara. 24 listopada 1992 roku P. został skazany za ten gwałt na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Miesiąc później P. zatrzymano pod zarzutem morderstwa. Ostatecznie zarzucono mu 17 morderstw, dwa gwałty i uprowadzenie dziecka. Psychiatrzy uznali, że może stanąć przed sądem. P. udało się udowodnić tylko zabójstwo Sylwii R., za co skazano go na 25 lat więzienia. To była wtedy maksymalna kara, obowiązywało bowiem moratorium na karę śmierci, a dożywocia ówczesny Kodeks karny jeszcze nie przewidywał.

Rząd wiedział i nie pomógł

Kilka dni temu pojawiły się bardzo niepokojące informacje dotyczące placówki w Gostyninie. Władze ośrodka podjęły decyzję, że kolejni byli więźniowie nie będą tam przyjmowani. Powodem jest przeludnienie trwające od kilku lat. W tej chwili przebywa tam aż 91 byłych skazańców, choć zgodnie z rządowym rozporządzaniem placówka może pomieścić tylko 60 osób.

Na początku lutego część osadzonych w ośrodku zaczęła protest głodowy, by zwrócić uwagę na fatalne warunki lokalowe i ciasnotę w placówce. Nie była to pierwsza tego typu akcja w ośrodku. Jego kierownictwo – nie mając żadnego wpływu na poprawę warunków – zdecydowało, że wstrzymuje przyjęcia kolejnych pacjentów do ośrodka. Co gorsza, ewentualne nowe przyjęcia możliwe będą najwcześniej w 2024 roku.

Opuszczone więzienie "Mały Shawshank". Najcięższy i najstars...

Jak informuje Onet, o takim zagrożeniu rząd wiedział już od dawna. 31 stycznia o wstrzymaniu przyjęć do Gostynina resort zdrowia poinformował ministerstwo sprawiedliwości. Specjalne pismo w tej sprawie do wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia skierował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.

„Uprzejmie informuję, że przyjęcia pacjentów do Ośrodka w Gostyninie zostają wstrzymane, z uwagi na znaczące przekroczenie nominalnej i faktycznej liczby osób w nim przebywających, narastające zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów i personelu, i brak możliwości realizacji odpowiedniej terapii” – napisał Miłkowski.

Nie wszyscy powinni tam być

- Obecnie trwa przepychanka między ministerstwem sprawiedliwości a resortem zdrowia. Nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za to, co się stało. Fakty są jednak takie: kolejne osoby do ośrodka w Gostyninie po prostu już nie będą przyjmowane ze względu na brak miejsc i brak innych ośrodków – podkreśla w rozmowie z Onetem dr Ewa Dawidziuk z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Co więc stanie się z osobami, które zakończą odsiadywanie wyroków?

– Wyjdą na wolność. Nie ma innego zgodnego z prawem rozwiązania. Niestety może dojść do sytuacji, gdy osoba, która powinna być izolowana, zrobi komuś krzywdę na wolności. To realne zagrożenie dla społeczeństwa – przyznaje.

Dr Ewa Dawidziuk przy okazji zwraca uwagę na jeszcze jeden problem. Może warto zadbać o rzetelne opinie biegłych i większą uwagę sądów przy podejmowaniu decyzji dotyczących umieszczania osób w tym ośrodku?

– Już obecnie w stosunku do 20 osób umieszczonych w ośrodku jego dyrektor wskazuje, że właściwe są inne środki i osoby te nie powinny tam przebywać – wystarczający byłby nadzór prewencyjny, pobyt w szpitalu psychiatrycznym, czy zakładzie opiekuńczo-leczniczym – tłumaczy.

To do Gostynina trafiali pedofile, mordercy i gwałciciele

Ośrodek w Gostyninie nie przyjmuje byłych więźniów. Nawet ci...

Warto wiedzieć:

  • Do ośrodka w Gostyninie trafiali przestępcy z całej Polski, którzy skończyli odsiadywać wyroki, ale zdaniem sądu na wolności mogli zagrażać życiu i zdrowiu innych ludzi
  • Kolejne takie osoby nie zostaną już przyjęte i zgodnie z obowiązującym prawem będą wypuszczane na wolność
  • Rząd wiedział, że istnieje takie zagrożenie, trwała w tej sprawie przepychanka między ministerstwem zdrowia a resortem sprawiedliwości; nic jednak nie udało się zrobić
  • Resort zdrowia zapowiada: "ewentualne nowe przyjęcia" możliwe od... 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska