Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osy, pszczoły i szerszenie groźniejsze dla ludzi w upalne dni

Karol Piernicki
Parne dni i ciepła pogoda denerwują nie tylko mieszkańców. Są one także nieznośne dla os, pszczół i szerszeni, które chętniej atakują ludzi.

Parne dni i ciepła pogoda denerwują nie tylko mieszkańców. Są one także nieznośne dla os, pszczół i szerszeni, które chętniej atakują ludzi.

Świadczą o tym statystyki grudziądzkich strażaków. Tylko w ostatni weekend wyjeżdżali oni aż pięciokrotnie do tego typu interwencji.

- A w całym pierwszym półroczu tego roku zanotowaliśmy 32 takie zdarzenia, natomiast w analogicznym okresie roku poprzedniego 27 - informuje st. bryg. Leszek Głowacki, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu. - Atakom owadów sprzyja aura. Przy parnej i wilgotnej pogodzie tych wyjazdów będzie jeszcze więcej.

Groźne dla człowieka owady tzw. błonkoskrzydłe, czyli osy, pszczoły i szerszenie, uaktywniają się zwłaszcza, gdy temperatura waha się pomiędzy 20 a 30 stopniami Celsjusza, a w powietrzu panuje ciężka, duszna atmosfera.

- Wtedy te owady wykazują większe zdenerwowanie i mogą być w stosunku do człowieka bardziej agresywne - przestrzega mł. bryg. Piotr Kołtacki, rzecznik prasowy grudziądzkich strażaków. - Najgroźniejsze są szerszenie, które nie dość że są duże, to jeszcze po użądleniu nie tracą swojego żądła. Znacznie mniejsze od nich są osy, jednak ich bronią jest liczebność, bo w rojach jest ich zazwyczaj bardzo dużo.

Nie powinniśmy także lekceważyć pszczół. Pamiętajmy, że te ostatnie mogą zaatakować tylko raz. W trakcie ataku tracą bowiem żądło i umierają.

Strażacy pomogą nam w przypadkach, jeśli gniazda owadów będą świeże lub mamy do czynienia z obiektami użyteczności publicznej. W innym wypadku trzeba korzystać z pomocy specjalistycznej firmy.
W przypadku formujących się dopiero gniazd, można spróbować też - za pomocą różnych sprayów - usunąć je samemu. Gdy już jednak gniazdo przybiera większy rozmiar, działanie na własną rękę jest zakazane i trzeba posiłkować się fachowcami.

- Nie pukajmy w takie gniazda i nie wymachujmy przed owadami - radzi przedstawiciel grudziądzkich strażaków. - Najczęściej znajdują się one tam, gdzie nie występuje zbyt dużo zapachów, a są za to elementy konstrukcji drewnianych. Dodatkowo, gniazda można spotkać blisko miejsc, gdzie owady się żywią. W przypadku os i pszczół to będą pola i łąki, a w przypadku szerszeni dodatkowo okolice śmietników.

Ukąszenia mogą prowadzić do ostrych powikłań zdrowia, a nawet zagrażają życiu. Są one szczególnie groźne dla osób, które są uczulone na jad owadów, lub gdy dojdzie do zakażenia organizmu.

- Wówczas występują takie objawy jak duszności, rozległe obrzęki na ciele, rozdrażnienie, a nawet dochodzi do niepokoju. Tych rzeczy nie wolno ignorować ani w żaden sposób bagatelizować - uczula Sławomir Kowalik, lekarz dermatolog z Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Grudziądzu. - Konieczna jest tu szybka i fachowa interwencja lekarska, bo w przeciwnym razie może skończyć się tragicznie.

Najgorzej, gdy dojdzie do wstrząsu anafilaktycznego, występującego u uczuleniowców. Jeśli jest on rozpoznany wcześniej, warto nosić przy sobie ampułkę adrenaliny, którą po ukąszeniu należy zażyć.

- Jeśli ktoś nie jest uczulony na jad, to ukąszenie raczej nie jest groźne - uspokaja Sławomir Kowalik. - Zazwyczaj wystarczają wtedy domowe metody, jak okłady z octu lub leków dostępnych w aptekach bez recept. Można także stosować odpowiednie maści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska