Oszuści na osiedlu Jar. Tym razem udają kominiarzy

Od poniedziałku do mieszkań przy ul. Hubego w Toruniu pukał mężczyzna podający się za kominiarza. Ludziom, którzy otwierali mu drzwi, proponował kartki okolicznościowe. Twierdził, że zostały one wydrukowane z okazji Dnia Kominiarza. Ten – zgodnie z kalendarzem – przypada 4 maja. W tym samym dniu świętują strażacy. Skąd ta zbieżność? Obie te profesje – kominowa i pożarnicza – mają tego samego patrona św. Floriana. Tymczasem mieszkańcy osiedla Jar zgodnie twierdzą, że krążący między blokami mężczyzna w niczym kominiarza nie przypominał.

- To młody człowiek w zwykłych jeansach i czarnej bluzie – opisuje intruza lokatorka bloku przy ul. Hubego. - Tylko czekać aż kogoś okradnie. Apeluję, by nie otwierać mu drzwi i nie wpuszczać na klatkę schodową.

Pod koniec marca mieszkańcy osiedla Jar ostrzegali się wzajemnie przed naciągaczami proponującymi nieznanego pochodzenia płyny dezynfekcyjne oraz rękawiczki. Wcześniej pojawili się oni przy ul. Żelaznej w Toruniu, o czym informowała nas pani Agnieszka, Czytelniczka.

- Wykorzystywali sytuację, że ludzie się boją. Zadzwonili domofonem do jednej z sąsiadek mówiąc, że sprzedają maseczki i płyn antybakteryjny, że dobra cena. Starsza pani nie chciała ich wpuścić, bo uznała, że to na pewno oszuści, ale zrobił to ktoś inny i weszli do budynku – relacjonuje Czytelniczka. - Sąsiadka, która mieszka na parterze, przez wizjer zobaczyła jak panowie czekają na windę i wyszła do nich, by wyprosić z budynku. Wtedy oni zaczęli pokazywać jej co sprzedają, że to maseczki, że płyn i że mogą nawet jej psiknąć. Koniecznie chcieli wejść do mieszkania i zaprezentować swoje produkty. Na szczęście udało się ich wyprosić.