W ubiegłym tygodniu "Nowości" napisały o petycji do prezydenta w sprawie przywrócenia oświetlenia. Decyzja o tym leży w gestii samego Michała Zaleskiego. To on też decydował o oszczędzaniu na latarniach i iluminacjach. Od początku maja w Toruniu pali się generalnie co trzecia latarnia, ale nie brakuje też miejsc zupełnie ciemnych. Oto, które wskazują Czytelnicy.
Polecamy
- W grudniu prawo jazdy będzie można zostawić w domu. Wchodzą nowe przepisy!
- Zmiany w prawie jazdy: stracisz prawko jeszcze szybciej!
- Zakaz przemieszczania na Wszystkich Świętych?
- Samochody do 10 tys. zł w Kujawsko-Pomorskiem
- Jakie luksusowe auta jeżdżą po Toruniu?
- Pierwsze wsporniki na moście w Toruniu. Dzięki nim zwiększy się szerokość chodnika
Na Bydgoskim Przedmieściu: park miejski, ulice Broniewskiego i Słowackiego (a przynajmniej ich odcinki), odcinki ul. Reja. Drugie często wskazywane okolice to Trasa Średnicowa. -Cała średnicówka to masakra. Ciemno tak, że nie widać ani pieszych, ani rowerzystów. Cud, że na skrzyżowaniu z ul. Batorego nie doszło jeszcze do nieszczęścia - zwraca uwagę pani Małgorzata.
Ciemności panują też za Motoareną, w okolicach ul. Gagarina, na ścieżce rowerowej wzdłuż Szosy Bydgoskiej (od Castoramy) oraz przy ul. Kołłątaja. Według zgłaszających, oświetlony jest tam porządnie tylko blok, w którym mieszka sam prezydent. Kolejne czarne miejsca to parking na placu św. Katarzyny i jego okolica, park Glazja przy ul. Waryńskiego oraz ul. Dobrzyńska. - Niby stoją przy niej "tylko koszary", ale codziennie licznie przemieszczają się nią piesi, rowerzyści i kierowcy. Jest totalnie czarno i niebezpiecznie - podkreśla pan Radosław.
Na egipskie ciemności torunianie wskazują też na skrzyżowaniu Szosy Okrężnej z ul. Polną oraz na lewobrzeżu. Tu szczególnie niebezpiecznie ma być w okolicach ul. Łódzkiej.
Oszczędności na oświetleniu dają Toruniowi ok. 200 tys. zł miesięcznie. Od maja miasto zyskało więc już milion zł. Pytanie, jak te oszczędności przekładają się na bezpieczeństwo kierowców, pieszych, rowerzystów, a także stan miejskiej infrastruktury. Radni w imieniu torunian coraz częściej interpelują w sprawach dewastacji i dzikich wysypisk śmieci. Dodajmy też, że niektóre miasta podobnie oszczędzające na początku pandemii, przywróciły pełnię oświetlenia. Np. Kraków uczynił to 1 czerwca.
Mnożą się akty wandalizmu. Bo jest ciemno?
Dewastacje placów zabaw czy parków zdarzały się w Toruniu również przed pandemią. Niestety, w ostatnim czasie mieszkańcy zgłaszają akty wandalizmu częściej. Wyłączone latarnie sprzyjają chuliganom. - Przy ul. Sobieskiego po zmierzchu strach przejść, takie towarzystwo się zbiera - zwraca uwagę Czytelniczka.
Tylko we wrześniu radni miejscy w ramach interpelacji i wniosków zgłosili kilka smutnych sytuacji. Czynili to w imieniu wyborców. I tak, na boisku Zespołu Szkół nr 26 przy ul. Fałata "nieznani sprawcy" zdewastowali elementy ścieżki sensorycznej zaledwie po miesiącu od jej zainstalowania.
Chuligenaria dobrze czuje się też na orliku na Wrzosach (ul. Ugory/Zbożowa). Już po raz trzeci okradziono tutejszy plac zabaw, między innymi z tak zwanej "tyrolki". Tak przynajmniej relacjonują mieszkańcy, a w ich imieniu radny Michał Rzymyszkiewicz.
Inni "nieznani sprawcy" urządzili sobie dzikie wysypisko śmieci przy cmentarzu parafii św. Antoniego na Wrzosach. Naznosili lub nawieźli tutaj nie tylko zwykłych odpadów, ale i gruzu. O interwencję w tej sprawie apeluje radny Dariusz Mądrzejewski. Drugie straszące miejsce, które zgłasza, to okolice sklepu "Tesco" przy ul. Rydygiera.
Radna Kamila Beszczyńska w imieniu torunian prosi, by czym prędzej zając się okolicą piekarni "Piekuś" przy ul. Watzenrodego. Radny Michał Jakubaszek natomiast alarmuje, że źle się dzieje w lasku Na Skarpie, a dokładniej przy pętli tramwajowej.
Oczywiście, każde z wymienionych miejsc mogą zacząć częściej patrolować Straż Miejska i policja. W każdym teoretycznie można też próbować instalować kamerę monitoringu. Pytanie tylko, co kamera nagra w egipskich ciemnościach?
W sprawie przywrócenia oświetlenia na ulicach Torunia pojawiła się petycja mieszkańców, a nawet proponowany projekt uchwały. Podczas ostatnie sesji Rady Miasta Torunia jednak projekt ten przekazano do dyspozycji Michała Zaleskiego. Zgodnie z właściwości bowiem to prezydent miasta teraz jest władny podjąć decyzję o tym, czy i w jakim zakresie światło w mieście przywrócić. Do sprawy wrócimy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?