2 z 11
Poprzednie
Następne
Oto najdziwniejsze tłumaczenia dłużników. Nie chcą spłacać długów i opowiadają bajki
Pewien mężczyzna przekonywał, że nie ma z czego oddać zaległości, bo nie stać go nawet na opłaty za telefon. Gdy negocjator powiedział, że przecież rozmawiają przez telefon, dłużnik stwierdził, że dzwoni zawsze od pani z piekarni.