Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panele słoneczne na dachu podgrzeją wodę w domu, wyprodukują prąd

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Mariusz Kapala
Ogniwa solarne to już powszechna technologiaa, która z kosmosu trafiła pod „strzechy”. To rozwiązanie na miarę współczesności, ekologiczne.

Jednym z prekursorów w naszym regionie w wykorzystaniu paneli słonecznych był Zbigniew Galiński z Bydgoszczy, który w latach 90. minionego stulecia założył gospodarstwo agroturystyczne „Cztery pory roku” w Grochowie na skraju Borów Tucholskich. Na dachu domu zamontował stare, zdemontowane z miejskiego mieszkania, panele grzewcze, czyli... zwykłe kaloryfery.

- Pomalowałem je na czarno, aby chłonęły jak najwięcej energii słonecznej, zamontowałem pod odpowiednim kątem w kierunku południowym, ku słońcu - wspomina pan Zbigniew. - Systemem rurek ciepła woda ogrzewała odkryty, basen w gospodarstwie. Podczas ciepłych dni system dobrze spełniał swą rolę. Teraz są oczywiście znacznie nowocześniejsze i wydajniejsze systemu pozyskiwania energii z promieni słonecznych, ale wtedy kaloryfery na dachu były dobrym pomysłem.

Ciepła woda z kranu

- Cztery lata temu na dachu zamontowałem trzy panele słoneczne. Bardzo sobie je chwalę - mówi pan Tomasz, mieszkaniec jednej z podkoronowskich miejscowości. - Dzięki nim mam ciepłą wodę w domu od kwietnia do końca października, a w pozostałe chłodne miesiące dom dogrzewam paląc w kominku.

Ekobezpieczeństwo. Zastanawiamy się nad tym, co truje nasze środowisko i jak temu zaradzić?

Panele słoneczne służą do bezpośredniego grzania wody. Zagrzewa się glikol propylenowy, czyli płyn solarny przenosząc ciepło z kolektora do wymiennika ciepła, który podgrzewa wodę w 300-litrowym zbiorniku. Ten całkowicie pokrywa zapotrzebowanie naszej czteroosobowej rodziny.

Pan Tomasz dodaje, że glikol tłoczony jest z paneli do wymiennika ciepła pompką, która jest zasilana prądem z zewnętrznej instalacji. Zużycie prądu jest jednak niewielkie.

Przy tak wysokich temperaturach, jakie panują teraz na Kujawach i Pomorzu (ponad 30 stopni Celsjusza w cieniu), glikol zagrzewa się do 130 stopni. Gdyby w rurkach znajdowała się woda, zagotowałaby się i rozprężyła. Ciśnienie mogłoby rozsadzić instalację.
Płyn solarny musi być także odporny na panujące pod nasz szerokości geograficzną mrozy. Innymi słowy - nie może zamarzać, bo to także mogłoby rozsadzić instalację.

Ekobezpieczeństwo. Nielegalne składowiska trują i płoną. Prawo ma zdławić ten problem

- Co prawda teraz mówi się, że w gospodarstwie domowym bardziej efektywne są pompy ciepła czerpiące energię z ziemi, ale ja nie narzekam - mam nawet sporą nadwyżkę energii, zwłaszcza w taką pogodę - cieszy się nas rozmówca.
4 lata temu, gdy montował panele słoneczne na dachu domu, inwestycja kosztowała go 8 tysięcy złotych. Teraz zapłaciłby tylko 6 tysięcy. Ceny spadają, a przy tym są państwowe programy, w których można zdobyć dofinansowanie na tego typu urządzenia.

Prąd ze słońca

- Ceny prądu rosną, a paneli czerpiących energię z promieni słonecznych systematycznie spadają. Dlatego ich montaż na dachu własnego domu to czysta oszczędność - przekonuje Adam Hłond, współwłaściciel i członek zarządu firmy „Rawicom” w Łabiszynie, laureat (w głosowaniu Czytelników) „Menedżera Roku 2015”, plebiscytu „Gazety Pomorskiej”. - Opłacalny jest montaż paneli produkujących przynajmniej 3 - 10 kilowatów. Jeden kilowat dają cztery panele, a jeden panel ma 1,6 metra kwadratowego.
Firma „Rawicom” instaluje domowe systemy fotowoltaiczne do 40 kW.

Adam Hłond precyzuje, że chodzi o panele fotowoltaiczne, które produkują prąd, a ten - jak wiadomo - to podstawowy nośnik energii wykorzystywany do wszystkiego czego człowiek zapragnie. Można więc podgrzewać wodę, ogrzewać dom, wykorzystywać w urządzeniach kuchennych i oczywiście do oświetlania domu oraz zasilania wszelkich urządzeń.
Panele są coraz tańsze i coraz bardziej efektywne, i dlatego ich jednostkowa powierzchnia może być i jest coraz mniejsza.

Zastosowanie

I właśnie tym różnią się między sobą panele słoneczne od fotowoltaicznych - pierwsze z nich służą do podgrzewania wody, drugie produkują prąd.

Ogniwa słoneczne stosowane są głównie w gospodarstwach domowych, zaś fotowoltaiczne mają znacznie szersze grono odbiorców.
Początkowo wykorzystywane były w technice kosmicznej - do zasilania urządzeń pokładowych sond i na stacjach orbitalnych.

Obecnie panele można spotkać niemal wszędzie: przy drogach (zasilają lampy ledowe i urządzenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, parkomaty), na budynkach oddalonych od sieci energetycznych, a także na otwartych akwenach, w tym na morzu (np. zasilanie boi sygnalizacyjnych), automatycznych latarń morskich. Sprawdzają się jako zasilacze automatyki przemysłowej.

Mikropanale fotowoltaiczne znalazły zastosowanie w lampach ogrodowych, solarnych ładowarkach elektronicznych urządzeń mobilnych, w kalkulatorach.

Żywotność

Szacuje się, że ogniwa mogą działać bez utraty właśności do 25 - 30 lat.

Dlatego uznaje się je za bardzo użyteczne i stosuje coraz częściej. Daleko nam do powszechności wykorzystania takiego jak w Niemczech, Włoszech czy Hiszpanii (absolutna czołówka europejska i światowa), ale ogniwa i w Polsce stają się powszechne, m.in. dzięki infrastrukturalnym funduszom unijnym).

Słabe i mocne strony

Są i słabe strony wykorzystania ogólnie rozumianych paneli solarnych - to przede warunki klimatyczne. Te panujące pod naszą szerokością geograficzną generalnie nie zachęcają.

W Polsce jest średnio w roku 159 dni deszczowych, a słońce słabo operuje od października do maja.
Klimatolodzy przekonują jednak, że już od wielu at mamy do czynienia z globalnym ociepleniem klimatu, co jest wyraźnie odczuwalne także nad Wisłą. Dlatego efektywność wykorzystywania paneli słonecznych rośnie i będzie rosła.

To akurat przeciwnie do innego źródła energii odnawialnej - do zasobów wodnych. Te są małe (najmniejsze w Europie) i maleją, bo większe promieniowanie słoneczne i wyższe temperatury powodują obniżenie poziomu wód. Z kolei występujące naprzemiennie susze i mokre lata powodują duże wahania poziomu wód.

Zmiany klimatu wpływają też na dynamiczne zmiany siły wiatru, co przekłada się na jego wykorzystanie (bądź brak takiej możliwości) przez elektrownie wiatrowe.

Programy

Ceny tych urządzeń wciąż spadają, a do tego są programy, w których można zdobyć dofinansowanie inwestycji.

Pieniądze, a dokładniej pożyczkę z możliwością częściowego umorzenia, można zdobyć przede wszystkim z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu (dla województwa kujawsko-pomorskiego).

Od marca do końca maja można je było zdobyć w ramach programu „Ekodom 2018”. Dotacja przysługiwała właścicielom lub współwłaścicielom domów jednorodzinnych lub lokali wykorzystywanych w całości na własne potrzeby mieszkaniowe.

Można zatem było zamontować kolektory słoneczne oraz instalację fotowoltaiczną o mocy nie większej niż 10 kW. Jednak nie tylko, bowiem fundusz dawał pieniądze także na docieplenie przegród, wymianę okien i drzwi , źródła ciepła, montaż pomp ciepła.

FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Panele słoneczne na dachu podgrzeją wodę w domu, wyprodukują prąd - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska