- Co parafie robią z tymi hektarami? W 99 procentach przypadków dzierżawią je i spokojnie się z nich utrzymują - mówią urzędnicy.
A co mówią proboszczowie? Nic. Albo, tak jak ks. Tadeusz Kozłowski z Nawry czy ks. Zbigniew Walkowiak z chełmińskiej fary, twierdzą, że tylko ks. prałat Jarosław Kwaśniewski z Kurii Diecezjalnej w Toruniu orientuje się w sprawie ziem ich parafii. Na pytania wysłane mailem do kurii we wtorek do dziś nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.
Hektary warte miliony
Przedstawiamy zatem sytuację, w oparciu o dane uzyskane w Sądzie Okręgowym w Toruniu i bydgoskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych, który w sprawach sądowych reprezentuje zwykle Skarb Państwa i ostatecznie przekazuje parafiom grunty. Zazwyczaj już nie te odebrane około 1950 roku, ale inne w zamian.
Parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Mszanie (pow. brodnicki) dostała właśnie ziemie od agencji - 41 ha w Kruszynach Dużych, 37 ha w Adamowie i 17,5 ha w Niewierzu. Razem: 95,5 ha.
Jak przekazuje Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Toruniu, korzystny dla parafii wyrok sąd wydał już w marcu ubiegłego roku. Odwołała się od niego Agencja Nieruchomości Rolnych, ale gdańska apelacja była po myśli Kościoła. Co prawda pełnomocnicy Agencji zaznaczają, że złożyli wniosek o kasację do Sądu Najwyższego, ale w podobnych sprawach był on wcześniej nieskuteczny.
Parafii pw. św. Marii Magdaleny w Ostrowitem (pow. golubski) agencja przekazała już 54 ha. Kolejne 93 ha przygotowuje dla parafii pw. Apostołów Piotra i Pawła w Zieleniu (pow. wąbrzeski).
Kolejka czekających
Ale to nie koniec... W sądowym toku są chociażby sprawy parafii św. Jakuba w Wielkich Radowiskach (pow. wąbrzeski), która chce zwrotu ok. 90 ha, parafii św. Michała Archanioła w Grzybnie (pow. unisławski) - żądającej 20 ha, parafii św. Kosmy i Damiana w Okoninie (pow. grudziądzki), parafii Wniebowzięcia NMP w Grucie (też grudziądzki) czy parafii św. Michała Archanioła w Lipnicy (pow. wąbrzeski).
Chełmno i Nawra czekają
Szczególnie skomplikowane sprawy są z tymi gruntami, które przeszły w ręce prywatne lub stanowią dobro ogólnospołeczne.
Parafia pw. św. Katarzyny w Nawrze (pow. toruński) domaga się zwrotu ok. 77 ha. Sprawa jest w sądzie. Rdzenne grunty parafialne są obecnie częścią spółki z udziałem Skarbu Państwa - Hodowla Roślin Strzelce.
- W grę powinny wchodzi najwyżej grunty zamienne dla parafii - uważają lokalni samorządowcy.
Swoje roszczenia ma (miała?) także parafia farna w Chełmnie. W grudniu 2011 roku do sądu wpłynął pozew o zwrot gruntów w Grubnie. Sąd pozew zwrócił do uzupełnienia, ale nie wiadomo, co się z nim dzieje.
- Wisi w powietrzu - mówią urzędnicy ANR. Zabrane parafii w 1950 roku grunty państwo oddało powiatowi. Stanowiły one gospodarstwo pomocnicze szkoły rolniczej w Grubnie. Starostwo ziemię sprzedało jednak biznesmenowi Piotrowi Madejowi (firma Agro-Sieć).
- Nie wiem nic ani o gruntach zabranych parafii, ani o roszczeniach - mówi ks. Zbigniew Walkowiak, proboszcz z chełmińskiej fary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?