Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paranoja. Orzekane w Toruniu wyroki robią z samotnych matek dłużniczki alimentacyjne

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Thinkstock
Sędziowie orzekają obniżenie alimentów ojcom z datą wsteczną. - Dlatego matki rekordzistki muszą oddawać Funduszowi Alimentacyjnemu pieniądze za 2,5 roku - podaje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

- To krzywda matek samotnie wychowujących dzieci. Niestety, wyroków z datą wsteczną mamy coraz więcej - mówi Anna Biernat, kierownik Wydziału Świadczeń Alimentacyjnym MOPR w Toruniu.
[break]

Taki wyrok w miniony piątek usłyszała pani Patrycja, samotnie wychowująca 7-letnią Basię. Sąd Okręgowy orzekł, że obniża ojcu jej dziecka alimenty z 400 do 300 złotych miesięcznie, licząc od 10 grudnia 2013 roku, czyli od dnia, w którym mężczyzna wystąpił z pozwem o obniżkę. Cały proces trwał długo, bo najpierw Sąd Rejonowy obniżenia alimentów odmówił, od czego ojciec się odwołał.
Mężczyzna jest chory i ma orzeczoną częściową niezdolność do pracy. Alimentów nie płacił. Pieniądze pobierano za niego z Funduszu Alimentacyjnego. Komornik natomiast ściągał mu co miesiąc około 60 proc. renty.

- Dla mnie to dramat - nie kryje łez pani Patrycja. - Nie dość, że na córkę będę dostawać tylko 300 złotych, to jeszcze będę musiała zwrócić funduszowi aż 1600 złotych. Wszystko to odbije się na moim dziecku.

Kobieta pracowała w szkole, ale się pochorowała i jej jedynym dochodem dziś jest świadczenie rehabilitacyjne.
W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie współczują, ale mówią: „musimy wykonywać wyroki sądu”. Gdy tylko dotrze do nich pismo od komornika, będą musieli pani Patrycji wydać decyzję zobowiązującą do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Na szczęście, od 2012 roku matki w tej sytuacji nie muszą już nadpłaty alimentów zwracać do Funduszu Alimentacyjnego z odsetkami, co było dla nich jeszcze większą krzywdą.

- Kobiety w takiej sytuacji mają prawo składać wnioski o umorzenie nienależnie pobranych świadczeń w całości lub części, odroczenie spłaty lub rozłożenie na raty. Muszą jednak zachodzić okoliczności przewidziane ustawą, na przykład ciężka sytuacja materialna rodziny - dodaje Anna Biernat.

W praktyce umorzeń jest mało. Częściej matki spłacają długi alimentacyjne w ratach, jak rekordzistka z Torunia - za 2,5 roku.

PS Imiona zostały zmienione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska