Jeden z naszych Czytelników skrupulatnie odnotowuje wszystkie grzeszki brodnickich kierowców. Nie może zrozumieć, skąd brak elementarnej kultury na drodze.
<!** Image 2 align=none alt="Image 185574" sub="Pas wyznaczony na ulicy Mazurskiej to przystanek autobusowy, a nie parking. Tymczasem niektórzy kierowcy kupują nawet bilety w parkomatach / Fot. Nadesłana">- Przechodziłem z żoną przez skrzyżowanie koło pomnika papieża do sklepu "Junior", gdzie na nowym przejściu nadal nie działają światła - relacjonuje nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Zatrzymał się autobus, umożliwiając nam przejście. Drugim pasem jechał samochód, przed którym zdążyłem uskoczyć w ostatniej chwili. Uderzyłem pięścią w drzwiczki, ale kierowca uciekł w ulicę 3 Maja. Zdziwiło mnie to chamstwo, bo numery rejestracyjne były z naszego powiatu. Uważam, że w innych miastach nie ma tak niekulturalnych kierowców. Postanowiłem wypowiedzieć im wojnę.
Nasz Czytelnik codziennie dokumentuje sytuację m.in. na ulicy Mostowej, zamkniętej na czas remontu mostu.
- Na przystanku autobusowym samochody jak stały, tak stoją - denerwuje się nasz rozmówca. - Ludzie jeszcze wykupują bilety parkingowe! Zatrzymują się, gdzie tylko jest kawałek wolnej przestrzeni. Największy geniusz z premedytacją wjechał na chodnik w miejscu przejścia dla pieszych. Na czas remontu mostu samorząd wyznaczył skrót z ulicy Kościelnej do Mostowej, na wysokości kina "Świt". Początkowo ustawiono tam słupki, uniemożliwiające ruch samochodów. Obecnie kierowcy bez większych przeszkód przejeżdżają obok pieszych.
<!** Image 3 align=none alt="Image 185574" >- Słupki zostały usunięte nielegalnie. Obecnie czekamy na odwilż, żeby ponownie je zamontować - zapewnia Zdzisława Marciniak z Urzędu Miejskiego w Brodnicy.
Pod artykułem "Na parkingową samowolę nie ma mocnych?" wywiązała się gorąca dyskusja zwolenników różnych rozwiązań.
<!** reklama>- Są jeszcze inne rozwiązania, jak blokada na koła czy płatne odholowanie auta na przedmieścia. Zebrane z mandatów i parkomatów pieniądze należy przeznaczyć na budowę nowych parkingów. Wiadomo, że budowa płatnych garaży należy do najszybciej spłacających się inwestycji. Czy władze miejskie nie są zainteresowane taką lokatą pieniędzy podatników? - zastanawia się internauta "kasjer".
- Jakie jest uzasadnienie planowanego wyłączenia lewej strony rynku z ruchu (i strata kilkudziesięciu miejsc parkingowych)? Na ogródki? Dla kogo? Miejsce na deptak i na ogródki jest, ale na auta nie ma. I jakoś nie widzę możliwości stworzenia nowych miejsc do parkingowych w centrum. Nie będzie gdzie zaparkować, to nie będzie chętnych na zakupy ani klientów w ogródkach - komentuje "brodniczanin".
<!** Image 4 align=none alt="Image 185576" >Zwróciliśmy uwagę na pomysł holowania aut. W Toruniu Miejski Zarząd Dróg kupił niewielki pojazd, który za pomocą dźwigu chwyta samochód za koła i umieszcza na platformie. Jak takie rozwiązanie oceniają w brodnickim Przedsiębiorstwie Gospodarski Komunalnej, które realizuje komunikację publiczną i dba o miejskie ulice?
- Temat powinien być przedmiotem rozmowy i propozycji co najmniej burmistrza - ocenia Janusz Posłuszny, prezes PGK. - Ewentualne propozycje powinny zostać określone w oparciu o politykę transportową dla centrum miasta i komunikacji miejskiej.
W Urzędzie Miejskim wyjaśniają, że to Starostwo Powiatowe w drodze przetargu wyłania firmę, która realizuje holowanie.
- W ubiegłym roku nie było żadnego przypadku konieczności holowania. Strażnikom udawało się ustalić kierowców - mówi Zdzisława Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?