Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pastor z Gdańska osiadł w Toruniu, ale bardzo tęsknił. Po dwustu latach wyszła z tej nostalgii arcyciekawa wystawa. I to w promocji!

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Friedrich Anton August Lohrmann, Stara Pakownia na Wyspie Spichrzów
Friedrich Anton August Lohrmann, Stara Pakownia na Wyspie Spichrzów Muzeum Narodowe w Gdańsku
„Torunianinie, nie bądź jak Haselau, po prostu przyjedź!” – takie hasła pojawiły się w Toruniu i w internetowej sieci. O co chodzi? Wyjaśniamy: to kampania promocyjna nowej wystawy organizowanej przez gdańskie Muzeum Narodowe. Tej ciekawej prezentacji nie byłoby, gdyby nie nostalgia osiadłego w Toruniu gdańszczanina, tęskniącego do swego rodzinnego miasta i gdyby nie to, że w Toruniu mógł on rozwinąć swe kulturalne i naukowe zainteresowania. Uwaga - ci, którzy zrobią sobie zdjęcie z toruńskim pomnikiem Kopernika w tle gdańską wystawę obejrzą za jedną, jedyną złotówkę!

Obejrzyj: Tajemnice Twierdzy Toruń i innych miejsc w mieście

od 16 lat

Bliskie, a nawet bardzo bliskie związki Torunia i Gdańska - w czasach I Rzeczpospolitej razem z Elblągiem trzech najważniejszych miast Prus Królewskich - to rzecz znana nie tylko wśród historyków sztuki. Nie ma żadnego przypadku w tym, że gdański architekt Anton van Obberghen pięknie nam na samym początku XVII wieku rozbudował toruński Ratusz Staromiejski, ani w tym, że tłumy turystów z całego świata odwiedzających w sezonie gdańską Bazylikę Mariacką zachwycają się słynnym, średniowiecznym zegarem astronomicznym - dziełem mistrza Hansa Düringera z Torunia. Jest nawet coś symbolicznego w tym, że siedziba główna Muzeum Narodowego w Gdańsku mieści się przy ulicy... Toruńskiej 1.

Neptun - nie mogło go zabraknąć

Są i inne przykłady toruńsko-gdańskich relacji. "Torunianinie, nie bądź jak Haselau, po prostu przyjedź!” – po takim hasłem Muzeum Narodowe w Gdańsku promuje swą najnowszą wystawę, którą od piątku 22 kwietnia oglądać w samym sercu Gdańska - w Zielonej Bramie, wielkiej zabytkowej budowli, pod którą przechodzi się z Długiego Targu na Długie Pobrzeże nad Motławą. Prezentowany tam będzie pochodzący z drugiej połowy XVIII wieku przepiękny zbiór kilkudziesięciu grafik - akwafort autorstwa Matthäusa Deischa, wykonanych na podstawie rysunków Friedricha Lohrmanna. Pokazują one, czasami z fotograficzną wręcz precyzją, widoki ówczesnego Gdańska - od rozległych panoram nadmorskiej metropolii, zwanych przez fachowców wedutami, przez widoki najbardziej znaczących budynków po mniejsze obiekty - jak na przykład pomnik Neptuna, który do dziś pozostaje ulubionym miejscem spotkań i punktem orientacyjnym na gdańskiej starówce.

Pan Deisch ma kłopoty, pan Haselau ma możliwości

A gdzie tu wątek toruński? Oto i on: Deisch pochodził z Augsburga. W Gdańsku osiadł w roku 1749 w nadziei szybkiego zrobienia majątku na swych artystycznych umiejętnościach, ale tak łatwo nie poszło.

- Niestety codzienność okazała się znacznie trudniejsza i pięć lat później Deisch znalazł się na skraju bankructwa. W poszukiwaniu stałych dochodów postanowił wykonać, we współpracy z Friedrichem Lohrmannem, zespół graficznych widoków miasta. Aby dochody były pewne, zdecydowali się zaoferować prenumeratę, którą ogłoszono w lokalnej prasie w 1761 roku - informuje Paulina Szwaj z Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Tego typu graficzne widoki miast, czy innych znaczących miejsc, były wtedy wśród intelektualnych elit bardzo popularne, co w czasach, gdy podróże były uciążliwe, niebezpieczne i drogie, a do wynalezienia fotografii pozostało jeszcze dobrych 80 lat - jest dość zrozumiałe.

Jednym z prenumeratorów serii grafik był pastor Johann Jacob Haselau (1736-1791), rodowity gdańszczanin, człowiek starannie wykształcony, który w roku 1763 na stałe osiadł w Toruniu i objął prestiżowe stanowisko kaznodziei w staromiejskim zborze ewangelickim. Wkrótce ożenił się z Marią Blandiną Elsner, najstarszą córką toruńskiego sędziego oraz bibliofila i wszedł do intelektualnej śmietanki miasta - wtedy jednego z najważniejszych ośrodków życia umysłowego ówczesnej Polski. Jego centrum było wtedy Gimnazjum Akademickie - to, do którego biblioteki ponad 150 lat wcześniej trafił Kodeks Korwina - bez wątpienia najsłynniejszy dziś manuskrypt w polskich zborach. To już jednak inna historia.

Kopernik załatwia nam zniżkę!

Johann Jacob Haselau zainteresowania miał o wiele rozleglejsze niż opieka nad życiem duchowym wiernych swego zboru. Jak bardzo ciekawe w swych publikacjach piszą o nim toruńscy historycy sztuki Teresa Tylicka i prof. Jacek Tylicki, na marginesie - współautorzy gdańskiej wystawy - Haselau zgromadził imponujący zbiór widoków, map i planów przedstawiających najważniejsze w XVIII-wiecznym świecie miasta, miejsca słynnych wydarzeń, ciekawe obiekty... Od Amsterdamu do Wismaru w Europie i od Jerozolimy po młodziutki Boston w Ameryce Północnej. Z bliższych nam rejonów były tam także m.in widoki Szczecina, Wrocławia, Jasnej Góry, Chełmna, Chojnic i Warszawy, która - co ciekawe - bardzo się Haselauowi podobała, co wiadomo dzięki temu, że kaznodzieja miał zwyczaj dołączania do części grafik karteczek z osobistymi notatkami. Był tam nawet odręczny rysunek dopiero co powstałego Kanału Bydgoskiego

Największa jednak cześć jego zbiorów to prace pokazujące Toruń, z którym się związał i Gdańsk - do którego tęsknił.
Cały zbiór widoków gdańskich, który dziś jest własnością Archiwum Państwowego w Toruniu - oglądać będzie można w Zielonej Bramie do 3 lipca. Przypominamy - dla tych, którzy pokażą swe zdjęcie wykonane na tle toruńskiego pomnika Kopernika - bilet kosztuje jedynie 1 PLN!

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska