Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paulina Prostojanek z Torunia idzie jak burza! Wygrywa teleturniej za teleturniejem

Sara Watrak
Sara Watrak
Paulina Prostojanek w "Jeden z dziesięciu"
Paulina Prostojanek w "Jeden z dziesięciu" Materiały prasowe TVP
Paulina Prostojanek wygrała już dwa odcinki "Gigantów historii" i zwyciężyła w nowym teleturnieju TVP "Polacy to wiedzą". Ostatnio po raz drugi wzięła udział w "Jeden z dziesięciu". Poszło jej świetnie! 26-latka wygrała odcinek. Wiemy, na co przeznaczy nagrodę!

Aleksandra Gieraj, dyrektorka Oddziału Kujawsko-Pomorskiego PFRON, opowiada o programie Dostępność Plus dla osób z niepełnosprawnościami

od 16 lat

Paulina Prostojanek ma wiedzę, odwagę i... duże wygrane na koncie

Pochodząca z Torunia Paulina Prostojanek uwielbia brać udział w teleturniejach - obok piłkarzyków i koszykówki - to jej największa pasja. W 2021 roku zwyciężyła w "Gigantach historii" - tematem odcinka byli Piastowie, a dokładniej czasy panowania Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Wygrała wówczas 20 tys. zł. Rok później torunianka po raz drugi spróbowała swoich sił w tym samym teleturnieju - tym razem pytania dotyczyły Rewolucji Francuskiej. Pani Paulina znów okazała się najlepsza. Na jej konto trafiło kolejne 20 tys. zł. W tym samym roku, w nowym programie TVP Polonia "Polacy to wiedzą" wygrała 5000 zł - najpierw zdeklasowała przeciwników, a później w finale odcinka, dzięki swojej ogromnej wiedzy i opanowaniu, na wszystkie pytania odpowiedziała poprawnie. Torunianka przeznacza wygrane głównie na podróże.

Polecamy

Jak przygotować się do "Jeden z dziesięciu"?

Pod koniec marca panią Paulinę mogliśmy zobaczyć w 136. już edycji teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Nie był to jej pierwszy występ w tym programie.

- Pierwszy raz do "Jeden z dziesięciu" zgłosiłam się, jak tylko ukończyłam 18 lat. Wtedy udało mi się zająć trzecie miejsce. Po czterech latach (w tym teleturnieju można brać udział co cztery lata) zgłosiłam się znowu, przeszłam eliminacje. Jednak były to czasy covidowe, wyglądało na to, że na bardzo długi czas przepadłam gdzieś na listach oczekujących. Dlatego na dwa tygodnie przed nagraniem odcinka poszłam na eliminacje jeszcze raz. Opowiedziałam tam tę historię i zostałam zaproszona na najbliższe nagranie - opowiada 26-latka.

Czy do "Jeden z dziesięciu" da się w ogóle przygotować?

- To trudne, wiedza jest bardzo przekrojowa, można dostać pytanie zarówno o historię, sztukę, jak i o chemię czy fizykę. Mimo to próbowałam. Przecież nawet jedno pytanie więcej może zadecydować o wygranej. Oglądałam dostępne wcześniejsze odcinki programu i doczytywałam dodatkowe rzeczy, do których stare pytania mnie zainspirowały. Jedynym pytaniem, na które udało mi się nauczyć, było pytanie z muzyki, o to, czym jest scherzo. Dowiedziałam się tego z kartki z pojęciami, których miała nauczyć się na sprawdzian moja 11-letnia siostra, Melania, uczennica szkoły muzycznej - zdradza.

Paulina Prostojanek w "Jeden z dziesięciu" wykazała się wszechstronną wiedzą

W pierwszym etapie teleturnieju Paulina bez problemu odpowiedziała na pytania:

  • "Którym słowem z języka angielskiego nazywana jest osoba, która w internecie zamieszcza obraźliwe, agresywne komentarze?" (hejter),
  • "W którym mieście w latach 1814-1815 odbywał się kongres, na którym dokonano zmian terytorialnych i ustrojowych w Europie?" (w Wiedniu).

Z trzema szansami przeszła do drugiego etapu, gdzie usłyszała pytania z naprawdę różnych dziedzin między innymi z geografii (gdzie leży Pustynia Błędowska: na północy czy na południu Polski?), historii (w którym roku zniesiono mur berliński?), muzyki (jakie dźwięki wydaje kontrafagot: wysokie czy niskie?) oraz anatomii (czy włosy i paznokcie są wytworami naskórka?). Pomyliła się tylko w przypadku muru berlińskiego. To jednak nie przeszkodziło jej w dostaniu się do finału, gdzie przeciwnikami torunianki był student prawa i inżynier budownictwa. W finale pani Paulina znów musiała wykazać się szeroką wiedzą, ale poradziła sobie świetnie i wygrała.

Trwa głosowanie...

Jak reagujesz, kiedy oglądasz teleturniej?

Które pytanie okazało się dla niej najtrudniejsze?

- Było to pierwsze pytanie po tym, jak wszyscy moi przeciwnicy już odpadli. Niestety, nie dosłyszałam go dokładnie, bo w momencie zwycięstwa całe skupienie ze mnie uleciało, a zastąpiła je ogromna radość. Gdybym je dosłyszała, miałabym 10 punktów więcej, bo było to pytanie z historii, mojej ulubionej dziedziny - wspomina.

Chodziło o pytanie "Jak nazywała się stal do wyrobu broni siecznej, której nazwa pochodzi od syryjskiego miasta?". Finał 26-latka zakończyła z liczbą 62 punktów na swoim koncie i nagrodą w wysokości 5000 zł. Nasza rozmówczyni zdradziła nam, na co przeznaczy pieniądze.

- Jadę na objazdową wycieczkę do Włoch, na której, mam nadzieję, uda mi się zebrać więcej wiedzy do kolejnych teleturniejów - mówi.

Polecamy

W planach ma udział w "Milionerach" i "Va Banque". Nie ukrywa, że połączenie pracy zawodowej - 26-latka pracuje jako konsultantka w branży IT - z nauką do teleturniejów stanowi nie lada wyzwanie. Ale lubi to. Choć pochodzi z Torunia (tu uczęszczała do liceum), na co dzień mieszka w Warszawie, gdzie ukończyła studia w Szkole Głównej Handlowej.

Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy w teleturniejach!

Warto przeczytać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska