Pełna mobilizacja przed jutrzejszą demonstracją

„Spotkanie ludzi popierających rząd Jarosława Kaczyńskiego” organizowane przez PiS, oraz dwa marsze: „Błękitny” PO i „Białej Róży” LPR odbędą się w Warszawie w sobotę.

Mimo apeli p.o. prezydenta Warszawy Kazimierza Marcinkiewicza organizatorzy nie zamierzają odwołać planowanych imprez. W sobotę w stolicy odbędzie się także pięć mniejszych zgromadzeń.

<!** reklama left>Do stolicy wybierają się również demonstranci z naszego regionu. W tym samym miejscu Bydgoszczy wyznaczyły sobie spotkanie dwie grupy, które pojadą do Warszawy: jedna, aby demonstrować poparcie dla rządu, druga wspierać opozycję. PO ruszy w sobotę o 6.00 spod Pałacu Młodzieży. Ponad godzinę później wyjedzie z Bydgoszczy PiS. - Mamy już wypełnione trzy autokary - mówi Jakub Mikołajczak z PO. - Jesteśmy przygotowani na wszystko, jedziemy jednak demonstrować pokojowo.

- Myślę, że w Warszawie będzie więcej osób niż w gdańskiej stoczni. My wysyłamy do stolicy trzy autokary. Nie trzeba było żadnej mobilizacji z centrali, nigdy nie mamy problemów z zebraniem zaangażowanych ludzi. My nie będziemy maszerować, tylko wiecować, więc podejrzewam, że te trzy grupy w ogóle się nie spotkają - mówi Michał Sztybel z PiS. Nie ma nastroju wrogości, którego tak bardzo obawiają się w stolicy. - Znamy się i szanujemy. Jak może być inaczej, skoro Tomek Hardyk, szef Młodych Demokratów i ja jesteśmy absolwentami tej samej szkoły? - zapewnia Michał Sztybel.

Wśród toruńskich polityków PO oraz PiS pełna mobilizacja w związku z wyjazdami. Szefowie PO muszą spełnić wymóg władz krajowych, by manifestacja tej partii była najliczniejsza. Pojawiły się więc ogłoszenia w prasie zachęcające do udziału w niej. Także ulotki. Widziano je m.in. w budynkach UMK, co zdziwiło niektórych studentów, przekonanych o apolityczności uniwersytetu. PO w Toruniu ma 200 działaczy. Do Warszawy wybiera się około 150 osób. - Ruszamy o godzinie 7 sprzed budynku Urzędu Marszałkowskiego - wyjaśnia Jan Wyrowiński, poseł PO i szef tej partii w Toruniu.

Godzinę później z ulicy Mickiewicza wyruszą do stolicy działacze i sympatycy PiS. Na razie ich konkurenci z PO mogą być zadowoleni. PiS wysyła z Torunia tylko jeden autokar z 50 osobami. - Czekamy na kolejnych chętnych do wyjazdu i udziału w manifestacji poparcia dla rządu - mówi Michał Jakubaszek, szef PiS w Toruniu. Manifestację w Warszawie organizuje LPR. Po odejściu z tej partii poseł Anny Sobeckiej i związanych z nią osób jej struktury w Toruniu praktycznie nie istnieją. Reportaż z manifestacji przedstawimy w poniedziałek.