Rok 1978. Sala nieistniejącego już dziś kina „OSA”. To właśnie tam podczas swojego pobytu w Polsce, węgierski zespół Omega (ten od nieśmiertelnego przeboju "Gyöngyhajú lány") zagrał koncert w Toruniu. Grupa była tuż po wydaniu swojej siódmej płyty „Id rabló”. Jej muzycy na scenie pojawili się ubrani w nieskazitelne białe stroje. A razem z nimi spora ilość dymu.
- I w tym momencie w kompletnej ciszy ktoś krzyknął „Włącz 220 V!”, a cała sala zaczęła się śmiać - wspomina toruński rockman Grzegorz Kopcewicz.
Ze wspomnień dotyczących koncertów zagranicznych gwiazd na naszym podwórko można napisać całą książkę. O tym, jak tło koncertu raczkującej dopiero jugosławiańskiej grupy Laibach stanowiły w klubie "Od Nowa" instruktażowe filmy ze szkolenia wojskowego; czy jak fani, którzy biwakowali w sierpniu 1982 roku przed koncertem Budgie (impreza odbyła się na Tor-Torze), byli tak długo przepędzani ze skwerów i chodników przez MO, aż w końcu rozbili się w... okolicach pobliskiego cmentarza.
O sprawie można było przeczytać w "Nowościach".
Warto przeczytać: Tych suplementów diety nie kupuj! [RAPORT NIK]
Zespołów, które wywoływały kilka dekad temu histeryczne emocje, było w Toruniu sporo. Jugosłowiański Elektriczni Orgazam, Drupi z Włoch, Les Humphries Singers, afrykańska Osibisa, UK Subs... Był również i zespół Die Toten Hosen.
- Niemieccy punkowcy przywieźli ze sobą puszkowe piwo, którym polewali publiczność. Wtedy dziesięć takich piw to była moja pensja - wspomina Jarosław Radomski, były szef „Od Nowy”. - Po koncercie impreza przeniosła się na miasto, zawitaliśmy z nimi do „Wodnika”... Więcej nie pamiętam. Następnego dnia byli w takim stanie, że trzeba ich było rankiem wynosić z Domu Studenckiego nr 11, gdzie nocowali. Z Torunia wywieźli kilka koszul zakupionych w.... salonie pogrzebowym przy ul. Kopernika.
W połowie lat dziewięćdziesiątych gościł u nas nawet legendarni The Animals. Zespół nie przyjechał już co prawda w swoim oryginalnym składzie, ale jego marka była na tyle elektryzująca, że wśród uczestników koncertu w toruńskim Central Parku można było rozpoznać m.in. wokalistkę Urszulę.
Polecamy: Sprawdź co wiesz o toruńskim rocku ? [QUIZ]
Tylko w ostatnich latach zagrali w Toruniu Wishbone Ash, Nazareth, Johnny Winter, a także kojarzony z wielkiego przeboju „Forever Young” niemiecki Alphaville. Mimo upływu lat, głos wokalisty Mariana Golda był w stanie wywołać emocje nie tylko wśród pokolenia dzisiejszych 40-latków. Bilety na ich koncert były wówczas bezpłatne. Te same darmowe zaproszenia, na dzień przed koncertem, na portalu Allegro osiągały już jednak cenę 99 złotych.
Nie wypada nie wspominać wielkich gwiazd, które zagościły w Toruniu w ostatnich latach na Motoarenie i na Jordankach: Jose Carreras, Rod Steward, Lisa Stansfield, Goran Bregovic oraz Sting, którego występ z uwagi na reglamentowaną liczbę biletów wzbudził najwięcej kontrowersji.
25 i 26 marca w Toruniu startuje nowa impreza: Festiwal Wspomnień, wzorowany na Festiwalu Legend, który odbywa się w Dolinie Charlotty. Dzięki niemu miasto ponownie odwiedzą Wishbone Ash oraz The Animals. Więcej szczegółów wkrótce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
