Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy samochód w Toruniu - "dorożka bez koni pędzona benzyną..."

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Reklama sklepu motoryzacyjnego przy Bydgoskiej 84 z 1908 roku
Reklama sklepu motoryzacyjnego przy Bydgoskiej 84 z 1908 roku Szymon Spandowski / księga adresowa
W dzisiejszą podróż do dawnego Torunia wybierzemy się przy akompaniamencie silnika i z metalową tabliczką jako kluczem do przeszłości.

Stare napisy reklamowe to temat rzeka. Można go eksploatować w bardzo różny sposób. Podczas spotkania na temat dawnych szyldów, które zorganizował w Domu Muz toruński oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, pokazywaliśmy Państwu małą metalową tabliczkę. Pani Barbara Balcerowicz, nasza stała Czytelniczka, znalazła ją ze dwa lata temu przy przerytej akurat wykopem ulicy Kilińskiego. Wykopali ją i odrzucili na bok robotnicy układający kable. Emaliowana kolorowa tabliczka wyglądała jak nowa, rdza tylko delikatnie nadgryzła ją po bokach. Nic nie wskazywało na to, że ta niemiecka reklama kawy słodowej Kathreinera przeleżała w ziemi co najmniej sto lat.

Przy Sedanstrasse

Musiała wisieć w jakimś sklepie, który znajdował się przy Sedanstrasse, jak przed 1920 rokiem nazywała się ulica Kilińskiego. Produkowana od 1829 do 1998 roku kawa, sto lat temu cieszyła się u nas dużą popularnością. Jej pozycję na wyższych półkach gwarantowała prowadzona z rozmachem kampania reklamowa. No dobrze, ale jaki związek ma kawa słodowa z motoryzacją? Ogromny! Przekonała się o tym Anna Zglińska, która wertując gazety z 1894 roku w poszukiwaniu ognisk szalejącej wtedy w okolicach Torunia cholery, trafiła na takie cudo.

Zobacz także

Zobacz galerię: Toruń. Zlot Zabytkowych Mercedesów 2016

„Pierwsza dorożka bez koni pędzona benzyną, przybyła wczoraj po południu do Torunia i zajechała lekko a bezpiecznie do hotelu pod Czarnym Orłem”. Informacja taka pojawiła się w „Gazecie Toruńskiej” w czerwcu 1894 roku. Jak widać, pierwszy samochód dotarł do miasta znacznie wcześniej niż się do tej pory uważało. Pojazd i jego kierowca zatrzymali się na ulicy Mostowej przed istniejącym do dziś hotelem pod Orłem.

I co, szofer poszedł na kawę? Prawdopodobnie miał jej po dziurki w nosie, chociaż rzeczywiście na pewno się z nią nie rozstawał.

Reklama spalinowa

„Dorożka pędzona benzyną już opuściła Toruń - informował polski dziennik w swoim następnym numerze. - Był na niej napis z daleka widoczny „Kathreiners Kneipp-Malz-Kaffee München”. Reklama to więc. Jeździ tą dorożką agent podróżujący w interesie owej kawy”.

Pierwszy samochód, jaki pojawił się na ulicach Torunia, przyjechał zatem do miasta w „interesie kawy”, jak to ładnie sformułował któryś z ówczesnych żurnalistów. Później zrobiło się mniej poetycko. Już w 1902 roku prasa zanotowała, że pędzące ulicą Szeroką auto o mało nie rozjechało jakiegoś oficera.

Jak odnotował pan Bohdan Orłowski, gospodarz naszej ulubionej strony internetowej oToruniu.net, pierwsze wydane w Toruniu prawo jazdy otrzymał w grudniu 1905 roku Antoni Kamula. Piekarz i - można powiedzieć - nasz dobry znajomy. To on zbudował dom przy ul. Kościuszki 56, jednak pod koniec pierwszej dekady XX wieku przeprowadził się do kamienicy przy obecnej ul. Chopina 26. Antoni Kamula, poza prawem jazdy, posiadał oczywiście również samochód. Na początku lat 30. podzielił się wspomnieniami z tamtych pionierskich czasów z reporterem „Słowa Pomorskiego”.

Potwór na ulicy

„Jak opowiada p. Kamula, każde ukazanie się tego wozu w mieście bądź na szosie wzniecało panikę wśród koni: wywracanie się wozów do rowów i ponoszenia przez konie było na porządku dziennym, tak, iż nieraz na szosie, ujrzawszy daleka zaprząg konny, p. Kamula musiał swój samochód zatrzymać, by przeczekać, zanim konie przejadą - opisywała gazeta. - Miał p. Kamula nawet wypadek przejechania: na szosie dziewczynka z przestrachu, na widok takiego „potwora” dostała się pod samochód, na szczęście jednak pomiędzy koła, zaś dzięki wysokiemu umieszczeniu podwozia, samochód przejechał nad dzieckiem, nie wyrządziwszy mu żadnej krzywdy.”

Jak widać, w starciu z mechanicznymi potworami piesi mieli wtedy całkiem spore szanse. Nic dziwnego, zgodnie z obowiązującymi przed pierwszą wojną przepisami, samochody mogły się poruszać w terenie zabudowanym z maksymalną prędkością 15 kilometrów na godzinę.

Czytaj także: Piłkarskie drużyny przed wojną w Toruniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska