Pierwszy toruński motoambulans jest gotów do akcji. To projekt w ramach Budżetu Obywatelskiego

Dwa tysiące trzysta osiemdziesiąt jeden - tyle głosów zdobył w toruńskim budżecie obywatelskim projekt "MotoAmbulans na ulicach Torunia". Odpowiednio wyposażony motocykl BMW R 1250 GS Adventure wraz z kombinezonem dla ratownika kosztował prawie 230 tysięcy złotych.

- Do niektórych miejsc motoambulans dojedzie szybciej niż karetka - mówi ratownik medyczny Michał Nowak. - Pacjenta na pakę oczywiście nie zabierze, ale na pewno go zabezpieczy, jest tu respirator, defibrylator, są leki ratujące życie.

W środę prezydent Michał Zaleski przekazał kluczyki pojazdu Sylwii Sobczak, dyrektorce Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Z motoambulansu będzie korzystać ośmiu przeszkolonych ratowników, którzy mają z niego korzystać od maja do października.

Motocykl jest lżejszy i zwinniejszy od tradycyjnych karetek, a także znacznie tańszy w eksploatacji. Projekt, dzięki któremu Toruń taki pojazd zyskał, został złożony do budżetu obywatelskiego w 2019 roku. Przez ten czas jego wartość znacznie wzrosła - w tej chwili tradycyjne ambulanse są wykorzystywane znacznie częściej niż przed pandemią. Nowy sprzęt jest zatem dla ratowników na wagę złota.

Jak informuje Urząd Miasta Torunia, motocykl został wyposażony w sygnał świetno-dźwiękowy i trzy kufry na sprzęt. Ratownicy będą mieli do dyspozycji radiotelefon pozwalający łączyć się ze stacja Ratownictwa Medycznego oraz lokalizator z funkcją SOS, dzięki któremu w przypadku kolizji możliwe będzie zlokalizowanie motocykla i ratownika medycznego.

Dodatkowym wyposażeniem jest nawigacja oraz rejestrator jazdy. Ponadto do motocykla zakupiono przenośny respirator, defibrylator, butlę z reduktorem do tlenu. Zespół Ratowników medycznych wyposażono także w 6 kompletów ubrań marki BMW: spodnie, kurtki, buty, rękawice oraz kaski wyposażone w systemem łączności.