Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.
27 stycznia 2018 roku - ten dzień na zawsze zmienił losy psa Fijo, wtedy zaledwie czteromiesięcznego szczeniaka. Bartosz D. z Chełmży, jego własny pan, skatował go i uczynił kaleką do końca życia. Zwierzę znaleziono w kałuży krwi, ze zmiażdżonym kręgosłupem, połamaną miednicą, uszkodzonymi zebrami, złamaną szczęka i wybitymi zębami...
Od tego czasu minęły trzy lata. Najpierw Fijo trafił pod opiekę Fundacji dla Szczeniąt Judyta. To za jej sprawą był leczony i rehabilitowany, także za granicą. Tysiące osób z kraju i zagranicy wparły te wysiłki finansowo. To do fundacji zgłosił się Artur Serocki, mający pod Pabianicami (woj. łódzkie) obszerny dom. To miejsce stało się najpierw domem tymczasowym, a po prawomocnym wyroku na Bartosza D., w styczniu ubiegłego roku, stałą przystanią dla psa Fijo.
Fijo jest i będzie kaleką
Artur Serocki nie udziela się sam w mediach społecznościowych. Dla swojego podopiecznego stworzył jednak konto na Instagramie: pies_Fijo_2018. Tutaj kolejny rok zamieszcza posty, filmiki i zdjęcia relacjonujące życie psa Fijo. A także - dodajmy od razu - kolejnych kalekich psów, które pan Artur przygarnął. Konto obserwuje ponad 12 tysięcy osób, a każdy post cieszy się zainteresowaniem przynajmniej kilku tysięcy internautów.
Polecamy
Jedno nie ulega wątpliwościom: Fijo ma oddanego i czułego opiekuna.
- To ważne, bo pies do końca życia będzie już kaleką: ma uszkodzony rdzeń kręgowy i układ nerwowy.
- Psiak ma bezwładne tylne łapy i najczęściej porusza się o wózku.
- Jak pokazują jednak filmiki, Fija roznosi energia i gdy dobrze się czuje, potrafi przemierzać domowe korytarze bez wózka.
Fijo ma bolesne ataki
Niestety, pies ma kłopoty z załatwianiem się (nie panuje do końca nad fizjologią). Do poważnych kłopotów neurologicznych należą też powtarzające się ataki drgawek. Czasem tak bolesne, jak ten opisywany przez pana Artura 9 stycznia br. Ten atak trwał aż 5 godzin, do 3.00 nad ranem.
"Fijo nie mógł zasnąć, rzucało i szarpało jego biednym ciałkiem, i nie mogłem mu pomóc. Mogłem go tylko tulić i uspokajać" - relacjonował opiekun na Instagramie.
Oczywiście, Fijo jest pod opieką neurologa. Niestety, zmiany w kręgosłupie i układzie nerwowym psa są nieodwracalne. Potwierdził to specjalista na ostatniej wizycie, pod koniec stycznia br. Artur Serocki zapewnia jednak, że nawet jeśli rehabilitacja miałaby tylko troszkę poprawić kondycje Fijo, to i tak będzie kontynuowana. Identycznie zresztą traktuje kolejne kalekie czworonogi, które przygarnął. Nazywa swoich podopiecznych "bandą brojków" i podkreśla, że każdy dzień z nimi to dla niego wielkie szczęście.
Polecamy
- Zarobki za granicą. Zobacz, jakie stawki są oferowane w popularnych u nas krajach
- Zmiany w PIT za 2020 rok. Nowe ulgi i mniejszy podatek. Zobacz, co można odliczyć
- Emerytura Plus w 2021 roku. To musisz zrobić, aby dostać pieniądze [lista]
- Brytyjski wariant koronawirusa podstępnie atakuje. Daje inne objawy
Fijo zaskarbił sobie sympatię mieszkańców Pabianic od razu, gdy tylko pojawił się w domu pana Artura. Teraz, nawet w śnieżne dni, spotykają go najczęściej w pabianickim Parku Wolności. Tysiące ludzi natomiast, z kraju i zagranicy, śledzą życie psa na Instagramie.
Co się stało z Bartoszem D. z Chełmży?
23 stycznia 2020 roku - to z kolei data, którą do końca życia musi zapamiętać sobie Bartosz D. z Chełmży. Tego dnia Sąd Okręgowy w Toruniu wydał prawomocny wyrok w jego sprawie.
- Za skatowanie psa (znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem) skazał mężczyznę na 18 miesięcy bezwzględnego więzienia.
- Tym samym sąd II instancji podtrzymał w mocy wyrok wydany przez swojego poprzednika (z marca 2019 roku).
- Cała kara dla Bartosza D. to wspomniane 18 miesięcy pozbawienia wolności, przepadek psa, zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat, 3 tys. zł nawiązki oraz nakaz zapłaty za leczenie zwierzęcia Fundacji dla Szczeniąt Judyta.
Przypomnijmy, że Bartosz D. miał szczęście, bo sądzony był jeszcze według starej Ustawy o ochronie praw zwierząt. Po trzech miesiącach od jego czynu zaczęła już obowiązywać nowelizacja, wprowadzająca maksymalną karę na poziomie 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?