Pięści idą w ruch coraz częściej

Gorąca krew włocławian daje o sobie znać coraz częściej. Liczba bójek i pobić wzrosła w ubiegłym roku w porównaniu z 2006 r., o prawie 20 proc.

Ogólnie zagrożenie przestępczością we Włocławku się zmniejsza, wzrasta za to poziom wykrywalności sprawców. Ta korzystna tendencja utrzymuje się już kolejny rok z rzędu.

We Włocławku najczęściej dochodzi do przestępstw kryminalnych. W ubiegłym roku było ich ponad 3,5 tys. (wykryto sprawców co drugiego). Z danych KMP wynika, że przestępczość spada. W ubiegłym roku stwierdzono o 13 proc. mniej przestępstw niż w 2006 roku. W stosunku do okresu sprzed trzech lat liczba przestępstw zmalała o prawie jedną trzecią.

<!** reklama>O połowę, w porównaniu z 2006 r. spadła kradzież samochodów (ze 117 do 57). Kradzieży i rozbojów było o kilkanaście procent mniej niż rok wcześniej. Liczba włamań zmniejszyła się o blisko 40 proc.

- Ograniczenie skali przestępczości nie odzwierciedla jednak stopnia poczucia bezpieczeństwa obywateli, na który wpływa każde pojedyncze przestępstwo, zwłaszcza dokonane w sposób zuchwały lub brutalny - czytamy w Informacji o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie Włocławka, podpisanej przez Mirosława Wiśniewskiego, Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku.

Bójki i pobicia doskonale pasują do powyższej charakterystyki. Co gorsza dochodzi do nich we Włocławku coraz częściej. To jedyny typ przestępstw, których jest więcej niż w poprzednich latach. W latach 2005 i 2006 policja odnotowała po 85 bójek i pobić. W zeszłym roku - 101. Pocieszać można się tylko tym, że wzrosła wykrywalność sprawców tych czynów. Nie udało się odnaleźć jednej piątej, przed dwoma laty blisko jednej trzeciej.

Wykrywalność przestępstw ogólnie wzrasta. Trzy lata temu nie wykryto sprawców co drugiego przestępstwa, w ubiegłym roku - co trzeciego. Najlepiej policjantom idzie szukanie sprawców bójek, pobić i rozbojów. Najsłabiej radzą sobie ze złodziejami.