2 z 3
Poprzednie
Następne
Pijak rekordzista. Miał 4 promile i podjechał pod szpital! "Zabijesz nas, debilu!" - krzyczała pasażerka
Zaraz po zdarzeniu pan S. wyznał policjantom, że napił się wódki o godzinie 7 rano. W sądzie zmienił wersję wydarzeń, ale Temidy swymi tłumaczeniami nie przekonał.