MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijana kobieta zamknęła psa w paczkomacie w Woli koło Pszczyny. Zrobiła to dla zabawy. Potrzebni byli strażacy

Patryk Osadnik
Pijana kobieta zamknęła własnego psa w paczkomacie w Woli k. Pszczyny. Czworonoga musiała oswobodzić straż pożarna razem z policją. 32-latka tłumaczyła, że zrobiła to "dla zabawy". Teraz grożą jej nawet trzy lata więzienia za znęcanie się nad zwierzętami.

Pies w paczkomacie

Do całego zdarzenia doszło około godz. 1 w nocy 21 maja. Wtedy też policjanci otrzymali informację o około półtorarocznym psie, który został zamknięty w paczkomacie na terenie Woli. Na miejsce pojechali funkcjonariusze policji oraz straży pożarnej, którzy musieli uwolnić psa.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Obok paczkomatu czekała 32-letnia właścicielka psa i jej mąż - informuje Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie.

Kobieta powiedziała mundurowym, że „tak dla zabawy” zamknęła swojego pieska w otwartej skrzynce. Niestety nie przewidziała, że po zamknięciu drzwiczek nie będzie już w stanie ich otworzyć.

Nie przegapcie

Kobieta miała w organizmie ponad dwa promile alkoholu, nie była nawet w stanie wskazać skrytki, w której zamknęła zwierzę.

- Tymczasem pies nie dawał żadnych znaków życia. Niezbędna okazała się interwencja miejscowej straży pożarnej. Strażacy przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu otwierali kolejne drzwiczki wskazywane przez kobietę - dowiadujemy się od policji.

Dopiero za trzecią próbą znaleziono psa. Mimo tego, że kilka kwadransów znajdował się on w zamknięciu, to nic mu się nie stało.

Sprawami znęcania się nad zwierzętami zajmują się policjanci z pszczyńskiej komórki zwalczania przestępczości gospodarczej. Za tego typu czyn grozi do trzech lat więzienia.

Zobaczcie koniecznie

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska