"Salon starówki" w Toruniu z dziurami i pęknięciami
Ulica Królowej Jadwigi, przechodząca dalej w ul. Szeroką to najbardziej prestiżowy trakt w Toruniu. "Salon starówki" - tak bywa nazywany deptak. Niestety, salonowo ostatnio naprawdę się nie prezentuje. Szczególnie właśnie przy wspomnianej ulicy Królowej Jadwigi.
Tutaj, blisko zbiegi tej ulicy z ulicą Małe Garbary, tuż przed figurą toruńskiej Katarzyny, płyty deptaku nie tylko popękały. Widoczne jest też wyraźne zapadanie się deptaku w stronę krawężnika i dziury. Miejsce zostało zabezpieczone; oznaczono je także biało-czerwonymi taśmami. A przynajmniej tak to wyglądało do wtorkowego wieczoru, kiedy je oglądaliśmy i robiliśmy zdjęcia.
Nazajutrz przez miasto przeszła ulewa. Dalsze opady były zapowiadane. Wszystko to w polaczeniu ze wzmożonym ruchem turystycznym w okresie trwania Festiwalu Bella Skyway nie wyglądało optymistycznie...
Polecamy
- W sobotę po raz drugi obędzie się spacer nie tylko historyczny: Żydzi w Toruniu.
- Nowe zwierzęta w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym. Powitano owce, bażanty i smugowce
- Na Motoarenie gwiazdy już nie śpiewają. Czy koncerty wrócą na żużlowy stadion?
- "Kuchenne rewolucje" z Torunia niebawem w TV! "Bistro PodNiebienie" czeka w napięciu
MZD w Toruniu zapowiada naprawę i ustalenie przyczyny. "Może to jakiś samochód?"
W środę (21.08) "Nowości" skontaktowały się z Miejskim Zarządem dróg w Toruniu. Jego rzeczniczka, Agnieszka Kobus-Pęńsko, zaczęła od tego, że temat jest MZD znany.
-Mamy w planie naprawę deptaku w tym miejscu. Wykona to dla nas firma podwykonawcza, z którą MZD ma zawartą umowę na wykonywanie właśnie takich bieżących napraw, robót - mówi rzeczniczka. Terminu dokładnego nie określając, ale dając do zrozumienia, że nie powinien być w żadnym wypadku odległy.
To jednak nie wszystko. Miejski Zarząd Dróg zapowiada, że jednocześnie postara się ustalić przyczynę tego, co przy ul. Królowej Jadwigi dzieje się z deptakiem. -Może to wina jakiegoś samochodu, który uszkodził płyty? A może powód jest jeszcze inny? Chcemy się tego dowiedzieć - dodaje Agnieszka Kobus-Pęńsko.
Dodajmy, że od dawna już tego typu naprawy płyt na deptaku (a zdarzały się i zdarzają) nie podlegają gwarancji. Nawierzchnia deptaka, obok innych szerszych prac, gruntowanie remontowana była w roku 2009. Wykonawcą było Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Bielczyny. -Gwarancje na ogół są na pięć lat - zauważa rzeczniczka MZD.
W roku 2009 o trwającym remoncie deptaka Urząd Miasta Torunia pisał tak: "Nawierzchnia z granitu szwedzkiego i technologia jej ułożenia, zastosowane podczas remontu w 1994 roku, okazały się niewłaściwe dla traktu tak obciążonego ruchem pieszym i kołowym. Od początku wiele pojedynczych płyt odspajało się od podłoża, a prowadzone na bieżąco naprawy nie przynosiły większych efektów. Obecny remont ma to zmienić".
Do tematu w "Nowościach" wrócimy. Sprawdzimy, czy deptak zostanie naprawiony i czy MZD ustali przyczynę pęknięć i zapadania się płyt.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku: