Piwo za grosze w Biedronce, pasiaki w Lidlu... Oto największe wpadki w sklepach
Wiele kontrowersji wywołała też sprawa nazistowskich symboli na torebkach z Auchana, o czym informowała m.in. „Gazeta Krakowska”.
- Jestem w szoku. Przez kilka tygodni chodziłam z torebką, na której są nazistowskie symbole. W życiu bym nie pomyślała, że w sieci marketów może być sprzedawane coś takiego - mówiła klientka.
Z kolei Auchan tłumaczył, że torebek z takich znakiem nie było wiele, a pracownicy ich nie zauważyli.
- Jak się okazało, polski dostawca, który sprzedał nam te saszetki, średnio na co dziesiątym produkcie umieścił symbol faszystowski. Niestety, nie byliśmy w stanie wychwycić tego błędu, stąd niedopatrzenie z naszej strony, za co przepraszamy. Absolutnie nie było naszą intencją wprowadzanie tego typu produktów do sprzedaży- wyjaśniał Auchan.