Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pjongczang 2018. Stefan Horngacher po złotym medalu: Noga na gaz. Tak się skacze na igrzyskach

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
Trener Stefan Horngacher
Trener Stefan Horngacher Pawel Relikowski / Polska Press
Przed konkursem powiedziałem mu, że musi uwolnić energię. Po prostu skacz, nie masz nic do stracenia. Full gaz - opowiadał po olimpijskim konkursie na dużej skoczni trener Stefan Horngacher. I był full gaz.

Był stres po drugim skoku Kamila, kiedy długo sędziowie kazali czekać na noty?Byłem bardziej zdenerwowany po pierwszym skoku, bo trudno było przewidzieć rezultat. Ostatecznie Kamil prowadził. W finałowej serii były małe nerwy po skoku Wellingera, który trafił na ciut lepsze warunki od innych. Wiedzieliśmy wtedy, że Kamil potrzebuje naprawdę dobrego skoku. Pierwszy trochę spóźnił, ale drugi był świetny. teraz jest mistrzem olimpijskim i brakuje mi słów, by opisać co czuję.

Co powiedział mu Pan przed konkursem?Nie skupialiśmy się na technicznych rzeczach, to były raczej ogólne rozmowy. Powiedziałem mu, że musi uwolnić energię. Po prostu skacz, nie masz nic do stracenia. Full gaz.

Warunki były zaskakująco dobre.Tak, bardzo sprawiedliwy konkurs, na olimpijskim poziomie. Życzyłbym sobie więcej takich.

Dla Pana to największy sukces?Nie wiem. Czym jest największy sukces dla trenera? W Lahti zdobyliśmy tytuł drużynowych mistrzów świata, to też było wielkie wydarzenie. Zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni dwa razy z rzędu również. Sport jest szalony. Każdy konkurs jest na najwyższym poziomie, każdy walczy z całych sił. Co uznać za największe osiągnięcie? Choć olimpijskie złoto na pewno się w tej kategorii największych mieści.

W poniedziałek jest konkurs drużynowy. To też może być dobry dzień.Jest szansa na medal, ale dziś nikt nie wie, jakiego koloru. Norwegia na pewno jest głównym faworytem, Niemcy są drudzy w kolejce, a na trzecim miejscu jesteśmy my. Trudno jednak cokolwiek prognozować, bo konkurs drużynowy będzie zupełnie inny. Poczekajmy, jakie będą warunki, kto w jakiej kolejności będzie skakał.

Pan ma już w głowie, jak to będzie wyglądać w przypadku naszej drużyny?Myślę o tym, ale za wcześnie, by podejmować decyzję. W niedzielę będę konsultował się z kolegami, być może chłopcy – poza Kamilem – pojadą na trening. Ale to wszystko w niedzielę. Na razie jestem padnięty. Niech emocje opadną, od niedzieli z chłodną głową będziemy myśleć, co i jak poustawiać.

O medal walczył też Dawid Kubacki.
Dawid zaryzykował wszystko w drugim skoku, trochę zabrakło tam techniki i nie wystarczyło. Ale co powinieneś zrobić na igrzyskach olimpijskich, kiedy na półmetku jesteś na piątym miejscu? Jest tylko jednak możliwość: noga na gaz.

Będzie u was impreza wieczorem?
Nie wiem, ale myślę, że w Polsce jakieś imprezy trwają.

Wszystko o IO Pjongczang 2018 - polub nas i bądź na bieżąco!

Sportowy24.pl

10 transmisji z Igrzysk w Pjongczangu, których nie możesz przegapić!

**Magazyn Sportowy24 na

Igrzyska Olimpijskie 2018 w Pjongczangu

**

Więcej wideo na Youtube Sportowy24 - zasubskrybuj i nie przegap!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pjongczang 2018. Stefan Horngacher po złotym medalu: Noga na gaz. Tak się skacze na igrzyskach - Gazeta Krakowska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska