Plac Chrapka: rondo zwykłe czy turbinowe?

Wiadukt, rondo turbinowe, rondo zwykłe, a może skrzyżowanie? Jak będzie wyglądać nowa koncepcja komunikacyjna przy Kaszowniku? Jeszcze nie wiadomo.

Miejski Zarząd Dróg warianty dokładnie analizuje, a przy okazji liczy pieniądze. Niska cena będzie jednym z najbardziej przekonywających argumentów.

<!** reklama>Plac Chrapka jest dzisiaj jednym z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w Toruniu. W zeszłym roku odnotowano ich o sto procent więcej w stosunku do innych skrzyżowań. Przebudowa ma obniżyć liczbę wypadków, usprawnić ruch, a także sprawić, że skrzyżowanie stanie się bardziej przystępne dla samych przechodniów, którzy narzekają na długi czas oczekiwania na przejściach dla pieszych.

Czas do końca listopada

Na razie MZD wytypowała firmę, która sporządzi projekt nowej organizacji, jak również jej kosztorys.

- Przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej wygrała firma Egis Poland - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD. - Wykonawca ma czas do 30 listopada 2011 roku.

Jednak już teraz MZD musi wskazać wariant, który powstanie na miejscu dawnego skrzyżowania. Do wyboru są cztery koncepcje, które zaproponował Egis. Najtańsza to taka, która pozostawi skrzyżowanie praktycznie bez żadnych zmian. Wymieniona będzie jedynie nawierzchnia, pobudowana zostanie także sygnalizacja świetlna.

Bezpieczne rondo turbinowe

Kolejnym rozwiązaniem proponowanym przez wykonawcę jest tzw. rondo turbinowe. Według ekspertów, jest to najmniej kolizyjne rozwiązanie. Dzięki niemu, na rondzie możliwa byłaby zmiana pasa. ten wybór zakłada także przebudowę linii tramwajowej na długości około 400 metrów. Zdaniem drogowców, takie rozwiązanie będzie kosztować kilka milionów złotych.

Najdroższa jest natomiast propozycja, która zakłada zbudowanie skrzyżowania z uwzględnieniem wiaduktu. Ten miałby wysokość dwóch pięter domów mieszkalnych. Wariant zakłada również budowę ronda, dodatkowe umocnienia dla ruchu szynowego, a także wyburzenie pewnych budynków. To rozwiązanie jest najdroższe, ponieważ zakłada spłacanie ewentualnych strat spowodowanych likwidacją budynków.

- Na razie analizujemy dokładnie skrzyżowanie na pl. Chrapka, sprawdzamy, który wariant sprawdziłby się najlepiej. W ciągu najbliższych tygodni podjęta zostanie decyzja co do wyboru konkretnego wariantu - dodaje Agnieszka Kobus-Pęńsko.